Olewnik: Chodziło o coś więcej niż okup

Ojciec Krzysztofa Olewnika po raz pierwszy został przesłuchany przed komisją śledczą na temat okoliczności samego porwania i pierwszych działań policji.

Aktualizacja: 05.09.2009 04:09 Publikacja: 04.09.2009 12:59

Olewnik: Chodziło o coś więcej niż okup

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Mam dziś wyrzuty sumienia, że ufałem policji i prokuraturze - mówił Włodzimierz Olewnik. Dodał, że jest pewien, iż porywacze i zabójcy nie działali sami, bo mieli mocodawców.

- Droga do nich może prowadzić przez tych, którzy tyle lat ukrywali prawdziwych sprawców - dodał.

Ojciec Krzysztofa Olewnika zastanawiał się też, skąd porywacze wiedzieli o poczynaniach rodziny poszukującej syna, np. gdy przygotowywał się do przekazania okupu porywaczom - a było tych prób kilka, bo bandyci nie podejmowali okupu. - -Kto wiedział o tym, że pieniądze na pierwszy okup będą fałszywe? - pytali posłowie. - Tylko policjant Wojciech K. wszedł do pomieszczenia, w którym kserowałem banknoty - odparł Olewnik. Wcześniej potwierdził on, że słyszał, iż jeden z porywaczy Robert Pazik (powiesił się w celi skazany za morderstwo) był informatorem Wojciecha K.

Olewnik uważa, że w porwaniu jego syna chodziło o coś więcej niż okup. - Tak długo nie przetrzymuje się porwanego - powiedział.

[srodtytul]"Nie sporządzono planu śledztwa"[/srodtytul]

Włodzimierz Olewnik uważa, że policjanci, którzy już kilka dni po porwaniu Krzysztofa mieli operacyjne wiadomości o prawdziwych sprawcach i "ukryli" te informacje przed prokuraturą, "tak naprawdę chronili tych sprawców". - Dziś, po lekturze akt operacyjnych, wiem, że Krzysztof mógłby żyć. Wiem dziś, że nasze prośby kierowaliśmy do niewłaściwych ludzi z organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości - mówił. - Ze strony policji było to świadome i celowe działanie w celu niewykrycia sprawców. Na to się nie godzę! - oświadczył.

Ojciec Krzysztofa z wyrzutem mówił: "policja i prokuratura nadzorowały swoją pracę, ale co to za nadzór, skoro przez 4 lata nie sporządzono nawet porządnego planu śledztwa". - Jutro minie 6 lat od dnia, kiedy oprawcy zamordowali mojego syna, po prawie 2 latach przetrzymywania go w nieludzkich warunkach - dodał.

[srodtytul] Ojciec Krzysztofa: spotkanie na wódce i grillu[/srodtytul]

Spotkanie 26 października 2001 r., po którym porwano Krzysztofa Olewnika, zorganizowano z inicjatywy znajomego policjanta - zeznał Włodzimierz Olewnik.

Przy tej okazji K. Olewnik i jego wspólnik Jacek Krupiński mieli przeprosić policjanta z drogówki, który miał być przez nich źle potraktowany w czasie kontroli drogowej.

- To miało być spotkanie na przysłowiowej wódce i grillu. Zgodziłem się na takie spotkanie w piątek. Urządziliśmy grilla w sobotę na tarasie przed domem Krzysztofa - oświadczył Włodzimierz Olewnik. Znajomy policjant to Wojciech K., którym następnie zainteresowało się policyjne Biuro Spraw Wewnętrznych w związku z podejrzeniem, że wynosi policyjne informacje i działa na własną rękę.

Włodzimierz Olewnik powiedział, że był zaskoczony, gdy okazało się, że ów policjant z drogówki w ogóle nie pojawił się na imprezie, a byli inni policjanci. - Wojciech K. mówił, że coś mu wypadło i nie mógł przyjść - dodał.

Przesłuchanie zakończyło się przed godz. 16. Planowane są kolejne.

[ramka][b]Krzysztof Olewnik[/b] został uprowadzony w październiku 2001 roku i przez dwa lata był przetrzymywany przez porywaczy w piwnicy, przykuty łańcuchem do ściany. Został zabity wkrótce po przekazaniu przez jego rodzinę okupu. Zwłoki zamordowanego odnaleziono dopiero w 2006 roku.[/ramka]

Mam dziś wyrzuty sumienia, że ufałem policji i prokuraturze - mówił Włodzimierz Olewnik. Dodał, że jest pewien, iż porywacze i zabójcy nie działali sami, bo mieli mocodawców.

- Droga do nich może prowadzić przez tych, którzy tyle lat ukrywali prawdziwych sprawców - dodał.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne