Obecny system jest niesprawiedliwy

Nie wykluczamy koalicji z żadną z partii - mówi Lord Wallace z brytyjskich Liberalnych Demokratów, były szef tej partii w Szkocji i wicepremier szkockiego rządu

Aktualizacja: 03.05.2010 21:59 Publikacja: 03.05.2010 21:55

Obecny system jest niesprawiedliwy

Foto: AFP

[b]Rz: Jeśli po czwartkowych wyborach w Wielkiej Brytanii powstanie tzw. zawieszony parlament, czyli żadna z partii nie będzie miała większości, to od Liberalnych Demokratów będzie zależało, czy uda się utworzyć koalicję. Pewnie laburzyści i torysi będą się o was zabijali. Z którą z tych partii wolicie wejść w koalicję i jakie warunki postawicie? [/b]

Nie wykluczamy koalicji z żadną z partii. Wszystko zależy od wyniku. Ale na pewno będziemy się domagać realizacji czterech podstawowych postulatów, o których mówiliśmy od początku kampanii. Po pierwsze, zmiany w systemie podatkowym. Chcemy zmniejszenia podatków dla biednych i podniesienia dla bogatych. Na drugim miejscu jest reforma parlamentu i zmiana ordynacji wyborczej. Potem sprawa odpowiednich inwestycji w edukację i wreszcie postawienie na rozwój lokalnych firm opartych na czystych technologiach.

[b]Wasza propozycja zmiany ordynacji wyborczej i rezygnacji z jednomandatowych okręgów wyborczych byłaby rewolucją dla Wielkiej Brytanii. Konserwatystów chyba do tego nie przekonacie? [/b]

Konserwatyści nie chcą żadnych zmian w systemie głosowania, ale po wyborach mogą zostać zmuszeni przyznać, że reformy są konieczne. Może się bowiem okazać, że wygrają, ale z poparciem zaledwie jednej trzeciej wyborców w skali całego kraju. Jeśli nie będą mieli bezwzględnej większości, nie sądzę, aby opinia publiczna uznała, że powinni samodzielnie rządzić, tworząc rząd mniejszościowy.

[b]Ile miejsc w Izbie Gmin musielibyście zdobyć, aby na konserwatystach wymusić realizację swojego programu? [/b]

Trudno powiedzieć. W ostatnim parlamencie mieliśmy 63 mandaty. Mam nadzieję, że znacznie poprawimy ten stan, choć trudno powiedzieć, o ile. Jednak obie największe partie będą musiały się liczyć właśnie z tym, jak opinia publiczna odbierze nasz wynik. A są spore szanse na to, byśmy znaleźli się na drugim miejscu, jeśli chodzi o poparcie wyborców w skali całego kraju, znacznie przed Partią Pracy. I jednocześnie na trzecim miejscu, jeśli chodzi o liczbę mandatów. To powinno jasno wszystkim pokazać, że obecny system głosowania jest niesprawiedliwy.

[b]Negocjacje koalicyjne z laburzystami może utrudniać zapowiedź waszego przywódcy Nicka Glegga, że z Gordonem Brownem jako premierem nie chce mieć nic wspólnego. [/b]

Poczekajmy na wynik wyborów. Może się okazać, że laburzyści wypadną bardzo słabo, zdobywając mniej niż 250 miejsc i wtedy Gordon Brown zostanie po prostu zmuszony do ustąpienia ze stanowiska. Partia Pracy będzie musiała szybko znaleźć nowego przywódcę, z którym będziemy w stanie negocjować. Oczywiście będziemy prowadzić rozmowy z obiema partiami, i to na ich boisku będzie piłka. To one będą musiały też nam coś zaoferować. W tym momencie Partia Pracy, która oswoiła się z myślą, że nie będzie miała większości, wydaje się bardziej skłonna do negocjacji.

[b]Większość wyborców mówi, że trzeba rozwiązać problem imigracji. Dla nich to setki tysięcy Polaków są głównym problemem. Co zamierzacie z nim zrobić? [/b]

Rzeczywiście, mamy spory kłopot z imigracją. Polacy nie są jego główną, ale istotną częścią. Nastąpił niespodziewany zalew kraju imigrantami z Europy Wschodniej, a to spowodowało wiele napięć na rynku pracy. Zwłaszcza w czasie recesji. Oczywiście w wielu przypadkach dobrze wyszkoleni i ciężko pracujący Polacy zajmowali miejsca, na które nie było chętnych Brytyjczyków. Ale są też mniejszości, które mają ugruntowaną pozycję na naszym rynku, choćby Azjaci, dla których Polacy stanowią główną konkurencję. Jednak zalew naszego kraju pracownikami z Polski już nastąpił. I teraz wielu z nich wyjeżdża. A jak sytuacja gospodarcza będzie się u was dalej poprawiała, to wyjadą kolejni.

[b]Dlatego próbujecie przekonać wyborców, że większy problem to imigranci spoza Unii Europejskiej? [/b]

Jesteśmy członkiem Unii, gdzie obowiązuje swobodny przepływ osób, dlatego imigracji z tego kierunku nie jesteśmy w stanie powstrzymać. Próbujemy pokazać, że możemy to zrobić z przybyszami z Somalii, Iraku, Afganistanu czy Sudanu. Chociaż prawda jest taka, że i ten napływ jest bardzo trudny do kontrolowania i wszystkie partie zdają sobie z tego sprawę.

[b]Wasi przeciwnicy mówią, że jesteście zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwa, bo tak jak kiedyś Partia Pracy proponujecie jednostronne rozbrojenie atomowe? [/b]

Nie powiedzieliśmy, że chcemy całkowicie zrezygnować z broni atomowej. Ale niewątpliwie stoimy przed decyzjami dotyczącymi wielkich oszczędności. A modernizacja tej broni to ogromne wydatki. Musimy się więc zastanowić, jak zaoszczędzić, nie tracąc zdolności odstraszania.

[b]A podpiszecie się pod każdym unijnym traktatem, który jest dobry dla Unii Europejskiej, ale niekoniecznie dla Wielkiej Brytanii? [/b]

Tak mówią o nas konserwatyści. Oczywiście, że tak nie będzie. Po prostu uważamy, że w Unii trzeba w pozytywnym duchu prowadzić negocjacje w interesie kraju, a nie jak to robią torysi, którzy skazują nas na marginalizację.

[b]Rz: Jeśli po czwartkowych wyborach w Wielkiej Brytanii powstanie tzw. zawieszony parlament, czyli żadna z partii nie będzie miała większości, to od Liberalnych Demokratów będzie zależało, czy uda się utworzyć koalicję. Pewnie laburzyści i torysi będą się o was zabijali. Z którą z tych partii wolicie wejść w koalicję i jakie warunki postawicie? [/b]

Nie wykluczamy koalicji z żadną z partii. Wszystko zależy od wyniku. Ale na pewno będziemy się domagać realizacji czterech podstawowych postulatów, o których mówiliśmy od początku kampanii. Po pierwsze, zmiany w systemie podatkowym. Chcemy zmniejszenia podatków dla biednych i podniesienia dla bogatych. Na drugim miejscu jest reforma parlamentu i zmiana ordynacji wyborczej. Potem sprawa odpowiednich inwestycji w edukację i wreszcie postawienie na rozwój lokalnych firm opartych na czystych technologiach.

Pozostało 83% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!