Według informacji "Rz" posłowie PiS rozmawiają z kolegami z PO o pozbawieniu Elżbiety Jakubiak funkcji przewodniczącej Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Turystyki i Sportu. Jakubiak należy w PiS do grupy tzw. liberałów, którzy ostatnio popadli w niełaskę prezesa Jarosława Kaczyńskiego – na początku września została zawieszona w prawach członka partii. Wcześniej mówiła, że w krytycznym wobec tego, co dzieje się w partii, liście europosła Marka Migalskiego (został po jego napisaniu wykluczony z delegacji PiS w PE) "powinno odnaleźć się kawałek prawdy o sobie". Jarosław Kaczyński publicznie krytykuje cały sztab z kampanii prezydenckiej, w którym Jakubiak działała.
Na stanowisku szefa komisji mógłby ją zastąpić Jacek Falfus, wiceprzewodniczący. Według naszych informatorów to on rozmawiał m.in. z Ireneuszem Rasiem (PO), drugim wiceprzewodniczącym, o zmianach w prezydium. Zmiana na stanowisku szefa może bowiem nastąpić tylko w wyniku głosowania przez wszystkich członków komisji.
Raś potwierdza fakt rozmowy z Falfusem. Ale nie chce powiedzieć, czy mówili o Jakubiak. – Nie ujawniam rozmów z posłami, które nie są prezentacją oficjalnego stanowiska klubu. A Klub PiS nie przedstawił oficjalnego wniosku o odwołanie Jakubiak. Jednak wiadomość o planowanej detronizacji szefowej komisji sportu dotarła już do innych posłów PO z komisji. – Mam informację, że PiS chce zmienić szefa komisji po wyborach samorządowych – mówi Andrzej Biernat.
Sam Falfus na pytanie o rozmowy z posłami PO odpowiada: – Nie prowadziłem takich rozmów. Owszem, w czwartek spotkałem się z nimi na chwilę, ale może ktoś inny podjął ten wątek. Nie ja.
A pytany o to, kto zaczął rozmawiać o odwołaniu Jakubiak, twierdzi, że nie wie.