– Komisja ustaliła przyczyny techniczne, systemowe i przyczyny pośrednie sprzyjające katastrofie – mówił wiceszef MAK Oleg Jermołow. Podkreślał, że zadaniem MAK nie było ustalenie czyjejś winy (tym zajmuje się prokuratura), ale wyciągnięcie wniosków, które pozwolą zapobiegać katastrofom.

MAK sformułował 72 wnioski dotyczące okoliczności lotu i siedem rekomendacji dla cywilnych służb lotniczych. W raporcie zawarł m.in. analizę badań w terenie, odczytów z rejestratorów w samolocie i na wieży kontrolnej, eksperymentów na symulatorach oraz analizy, w tym psychologiczne, działań załogi i rosyjskich kontrolerów.Polska ma 60 dni na zgłoszenie uwag do dokumentu. – Będziemy wskazywali ewentualne braki, jeśli się pojawią przeinaczenia – zapewnił premier Donald Tusk. Raport będzie tajny aż do publikacji przez Rosjan jego ostatecznej wersji.