[b]Rz: Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało nowy projekt ustawy o rzeczach znalezionych. W tej ustawie zostanie uregulowana również kwestia dotycząca skarbów. Czyli dotąd nie było w tej sprawie regulacji?[/b]
[b]Piotr Maszkowski:[/b] Ta kwestia teoretycznie była uregulowana. Ale nigdy w takim stopniu, jaki satysfakcjonowałby znalazców. Głównym problemem jest sprawa rekompensaty. Ludzie zgłaszali się do konserwatorów zabytków czy do Ministerstwa Kultury, składali propozycję, że wskażą miejsce ukrycia czegoś drogocennego. Ustalano procent od znaleziska. Nie wiem jednak, czy kiedykolwiek umowa została zrealizowana.
[b]Jak wygląda poszukiwanie skarbów?[/b]
Na początku jest trop i przesłanki mówiące o istnieniu skrytki. Potem robi się kwerendę archiwalną, zbiera relacje świadków i prowadzi badania terenowe, żeby ustalić miejsce na przykład w podziemiach, w górach czy pod domem. Gdy wszystko już wiemy, to zaczynamy kopać.
[b]I zawsze udaje się coś znaleźć?[/b]