Obecni w sądzie sympatycy Wyszkowskiego na treść wyroku zareagowali skandowaniem: "hańba, skandal" i opuścili salę podczas odczytywania uzasadnienia wyroku.
Zgodnie z wyrokiem Wyszkowski jest zobowiązany do opublikowania oświadczenia w Faktach TVN i lokalnej Panoramie TVP Gdańsk. Ma w nim przeprosić Lecha Wałęsę i odwołać swoje dotychczasowe oskarżenia na temat jego agenturalnej przeszłości.
Jednocześnie sąd oddalił apelację byłego prezydenta co do zapłaty na cele charytatywne - Wałęsa chciał 40 tysięcy zadośćuczynienia przekazanego na rzecz Szpitala Dziecięcego w Gdańsku-Oliwie.
Sąd: Wyszkowski nie ma dowodów
Zdaniem Sądu Apelacyjnego Krzysztof Wyszkowski, który nazwał Lecha Wałęsę współpracownikiem SB o ps. "Bolek", nie przedstawił na to żadnych dowodów.
Sąd podkreślił, że w procesie cywilnym między Wałęsą i Wyszkowskim doszło do kolizji dwóch przepisów prawa.