Wajda o Katyniu: to nie ludobójstwo

Słowo ludobójstwo "nie oddaje sprawy" w przypadku Katynia - przekonywał na antenie TVN24 Andrzej Wajda, reżyser filmu "Katyń"

Publikacja: 13.04.2011 10:14

Andrzej Wajda

Andrzej Wajda

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Zdaniem laureata Oscara "zbrodnia katyńska polegała na tym, że nagle w rękach sowieckich w wyniku bardzo skomplikowanej sytuacji znaleźli się polscy oficerowie". - Przyczyną zbrodni był system sowiecki: Stalin, Beria - mówił. Dodał, że problem nie zostanie przezwyciężony dopóki obecna władza w Rosji "nie poradzi sobie z systemem stalinowskim".

Reżyser, którego ojciec zginął z rąk Rosjan w Charkowie komentował również ocenzurowanie podpisów pod wystawą na temat katastrofy w Smoleńsku, którą można oglądać w europarlamencie. - Do tego, aby mój ojciec został zamordowany w Charkowie wiódł cały szereg zdarzeń. Natomiast to była zwykła katastrofa - stwierdził Wajda dodając, że prezydent nie musiał lecieć z dowódcami wojsk.

W sprawie uznania Katynia za ludobójstwo innego zdania jest prof. Witold Kulesza, który był szefem Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN za prezesury Leona Kieresa. W rozmowie z "Rz" stwierdził,  że to Rosjanie jako pierwsi nazwali mord na polskich oficerach ludobójstwem.

- Prokuratorzy sowieccy, którzy wystąpili z oskarżeniem Niemców przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym. Za tę tezę odpowiadał ich szef Roman Rudenko. W akcie oskarżenia podpisanym przez wszystkich prokuratorów, a więc i alianckich, napisano: 'oskarżeni kierowali przemyślanym i systematycznym ludobójstwem, to jest eksterminacją grup rasowych i narodowych, dokonanym na ludności cywilnej na czasowo okupowanych terytoriach w celu wyniszczenia określonych ras i klas ludzkich i grup narodowych, rasowych i religijnych, w szczególności Żydów, Polaków, Cyganów i innych - powiedział "Rz". Czytaj więcej

 

Zdaniem laureata Oscara "zbrodnia katyńska polegała na tym, że nagle w rękach sowieckich w wyniku bardzo skomplikowanej sytuacji znaleźli się polscy oficerowie". - Przyczyną zbrodni był system sowiecki: Stalin, Beria - mówił. Dodał, że problem nie zostanie przezwyciężony dopóki obecna władza w Rosji "nie poradzi sobie z systemem stalinowskim".

Reżyser, którego ojciec zginął z rąk Rosjan w Charkowie komentował również ocenzurowanie podpisów pod wystawą na temat katastrofy w Smoleńsku, którą można oglądać w europarlamencie. - Do tego, aby mój ojciec został zamordowany w Charkowie wiódł cały szereg zdarzeń. Natomiast to była zwykła katastrofa - stwierdził Wajda dodając, że prezydent nie musiał lecieć z dowódcami wojsk.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!