Obie kobiety wyjechały 14 maja z libijską delegacją – pisze Reuters, powołując się na swoje źródła w tunezyjskich służbach bezpieczeństwa. Do kraju miały wrócić 16 maja, ale tego nie zrobiły. Jak pisze agencja, obie przebywają na wyspie Dżerba.
Dzień wcześniej pojawiły się informacje o ucieczce – również do Tunezji – libijskiego ministra ds. ropy Szokri Ghanema. „To będzie wielka strata dla Kaddafiego i jego reżimu" – pisała gazeta „Tripoli Post". Telewizja al Dżazira podała, że 68-letni minister zmierza w kierunku Tunisu.
Nikt w Trypolisie nie potwierdził wczoraj tych informacji, ale dla komentatorów był to znak, że reżim Muammara Kaddafiego coraz bardziej słabnie.
Sankcje dla Syryjczyka
Cios otrzymał wczoraj również prezydent Syrii, gdy Biały Dom – w odpowiedzi na krwawe tłumienie antyrządowych demonstracji, w których zginęło co najmniej 700 osób – nałożył sankcje na niego oraz jego bliskich współpracowników. To pierwsze sankcje, które dotkną osobiście Baszara al Assada.
Na ich podstawie w amerykańskich bankach zamrożone zostały jego aktywa, a także syryjskiego wiceprezydenta, premiera, szefa MSW i ministra obrony oraz dwóch innych członków reżimu. Amerykanie i amerykańskie firmy nie mogą też robić z tymi osobami żadnych interesów.