Rosja niezadowolona z orzeczeń Trybunału

Skargi na wschodniego sąsiada Polski stanowią jedną czwartą wszystkich składanych w Strasburgu

Publikacja: 16.04.2012 21:43

Rosja jest adresatką co czwartej skargi składanej w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu. Większość z nich przegrywa. To nie podoba się rosyjskim kręgom politycznym, które oceniają wyroki Trybunału jako jednostronne i krzywdzące. Krytycznie o nich wypowiadał się nawet prezydent Dmitrij Miedwiediew.

Na koniec zeszłego roku spośród 151,6 tys. wszystkich spraw rozpatrywanych przez Trybunał 40,3 tys., czyli 26,6 proc., dotyczyło Rosji. A według danych portalu Gazeta.ru, w minionych latach aż 94 proc. spraw Rosja przegrała, a w 2 proc. udało się uzyskać porozumienie. Tylko  4 proc. stanowią wygrane skargi.

Wśród przegranych są procesy polityczne. Na przykład w 2000 r. Trybunał uznał za politycznie motywowane zatrzymanie rosyjskiego magnata prasowego Władimira Gusinskiego, który skarżył się na naciski w sprawie sprzedaży telewizji NTW. Zasądził dla niego odszkodowanie w wysokości  88 tys. euro.

Kilka partii politycznych i organizacji wygrało też procesy w sprawie odmowy rejestracji, m.in. Republikańska Partia Rosji i lokalne struktury Kościoła scjentologicznego.

Bardzo wiele spraw dotyczyło warunków zatrzymania w aresztach i salach sądowych. Jedną z nich złożył słynny oligarcha Michaił Chodorkowski – zasądzono dla niego 10 tys. euro rekompensaty za straty moralne.

W styczniu Trybunał przyjął tzw. pilotażowe postanowienie, w którym zobowiązał Moskwę do likwidacji "niehumanitarnych i poniżających godność ludzką" warunków przetrzymywania w tzw. SIZO (izolator śledczy). Chodziło o sprawę kilku aresztantów, ale sędziowie uznali, że po kilkudziesięciu podobnych sprawach i przed rozpatrzeniem 250 oczekujących w kolejce należy zadziałać inaczej. Władze aresztów mają więc ustawić zasłony wokół toalet, zdjąć siatki zagradzające dostęp do światła dziennego i zwiększyć liczbę dni, w które aresztanci mogą brać prysznic. Pytanie, czy to zrobią.

Z kolei najwyższe rekompensaty przyznaje Trybunał za bezprawne działania rosyjskiej armii. W grudniu 2010 r. 29 mieszkańców czeczeńskiej wioski Katyr-Jurt otrzymało 1,7 mln euro rekompensaty za zbombardowanie ich miejscowości w 2000 r., a w marcu 2011 r. 27 mieszkańców czeczeńskiej wsi Kogi otrzymało za podobne bombardowanie w 1999 r. kwotę  1,5 mln euro.

– Wyroki Trybunału są wypełniane, pieniądze wypłacane. Ale w Rosji, przede wszystkim w kręgach politycznych, jest spore niezadowolenie z jego działań; oceniane są jako jednostronne i krzywdzące – powiedział "Rz" rosyjski publicysta Dmitrij Babicz. – Były sugestie takiej zmiany ustawodawstwa, by wyroki rosyjskich sądów miały priorytet, ale jednak Rosja podpisała konwencję tworzącą Trybunał, więc to raczej nie nastąpi – dodał.

Rosja jest adresatką co czwartej skargi składanej w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu. Większość z nich przegrywa. To nie podoba się rosyjskim kręgom politycznym, które oceniają wyroki Trybunału jako jednostronne i krzywdzące. Krytycznie o nich wypowiadał się nawet prezydent Dmitrij Miedwiediew.

Na koniec zeszłego roku spośród 151,6 tys. wszystkich spraw rozpatrywanych przez Trybunał 40,3 tys., czyli 26,6 proc., dotyczyło Rosji. A według danych portalu Gazeta.ru, w minionych latach aż 94 proc. spraw Rosja przegrała, a w 2 proc. udało się uzyskać porozumienie. Tylko  4 proc. stanowią wygrane skargi.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!