W tym tygodniu do Sejmu trafiła ustawa o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego na którą przedsiębiorcy czekają już dobrych kilka miesięcy. Kiedy ona wreszcie wejdzie w życie?
Jacek Męcina, wiceminister pracy i polityki społecznej:
Liczymy, że w sierpniu. Obawiamy się, że we wrześniu – po obecnym niewielkim ożywieniu na rynku pracy, bezrobocie znów zacznie rosnąć. Chcielibyśmy właśnie w tym okresie dać przedsiębiorcy jakąś alternatywę. Ufamy, że gdy będzie miał do wyboru albo zwolnić albo skorzystać z dopłat do przestoju ekonomicznego czy do obniżonego czasu pracy, wybierze tę możliwość. A ludzie zachowają swoje miejsca pracy.
Ustawa antykryzysowa funkcjonowała już w 2009 r., ale przedsiębiorcy niezbyt chętnie z niej korzystali. Dlaczego więc mieliby to zrobić teraz?
Ponieważ usunęliśmy największe bariery tamtej ustawy. Teraz będzie mniej biurokracji – decyzje o pomocy będzie podejmował marszałek województwa w ciągu siedmiu dni od złożenia przez przedsiębiorcę wniosku o przyznanie świadczenia. Jeśli marszałek województwa uzna, że pomoc się należy, w ciągu kolejnego tygodnia zostanie ustalony limit środków na wypłatę świadczenia. Po podpisaniu umowy pieniądze trafią do przedsiębiorcy.