Tłumy pożegnały premiera

W warszawskiej Bazylice Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela zakończyła się msza żałobna w intencji Tadeusza Mazowieckiego. - Żegnamy architekta i budowniczego konstrukcji gmachu niepodległego państwa polskiego - mówił podczas mszy prezydent Bronisław Komorowski.

Publikacja: 03.11.2013 09:28

Kondukt żałobny

Kondukt żałobny

Foto: PAP/serwis codzienny, Tomasz Gzell Tomasz Gzell

Trumna z ciałem Tadeusza Mazowieckiego złożona na lawecie, w asyście wojska została rano przewieziona z Pałacu Prezydenckiego do Bazyliki Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście. Na Krakowskim Przedmieściu i placu Zamkowym zgromadziły się tłumy osób, które chcą pożegnać zmarłego.

W Katedrze odprawiona została msza żałobna, której przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski. Mszę można było oglądać na dwóch telebimach ustawionych przy pl. Zamkowym.

- Był człowiekiem wiary, nadziei i miłości - powiedział o zmarłym kardynał Nycz.

W ostatniej drodze zmarłego towarzyszyli mu m.in. prezydent Bronisław Komorowski z żoną, premier Donald Tusk z małżonką, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, byli prezydenci Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski,

szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso. W Katedrze obecni są także byli premierzy: Hanna Suchocka, Jarosław Kaczyński, Jerzy Buzek, Józef Oleksy, Leszek Miller, Kazimierz Marcinkiewicz, Jan Krzysztof Bielecki, Waldemar Pawlak, Włodzimierz Cimoszewicz.

Na rozpoczęcie uroczystości pogrzebowych, w Krakowie rozległo się bicie dzwonu Zygmunta.

Tadeusz Mazowiecki spoczął w grobie rodzinnym na cmentarzu w podwarszawskich Laskach, gdzie pochowana jest także jego żona Ewa. Pochówek odbył się z ceremoniałem wojskowym, odegrano hymny: państwowy i UE, oddano salwę honorową. Biało-czerwona flaga, którą okryta była trumna, została przekazana najmłodszemu synowi Mazowieckiego - Michałowi.

Modlitwę na cmentarzu prowadził metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, który wcześniej odprawił mszę żałobną w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela.

Tadeuszowi Mazowieckiemu w ostatniej drodze towarzyszyli przedstawiciele władz państwowych m.in.: prezydent Bronisław Komorowski z żoną, marszałek Sejmu Ewa Kopacz, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, premier Donald Tusk, szefowie resortów, posłowie, byli premierzy.  Byli też aktorzy m.in. Daniel Olbrychski, Anna Nehrebecka. W ostatniej drodze towarzyszyło mu kilka tysięcy osób.

W kondukcie obok rodziny i przyjaciół szły także siostry franciszkanki, pracujące w zakładzie dla dzieci niewidomych w Laskach.

Mazowiecki od lat był związany z ośrodkiem dla niewidomych w Laskach. Od 1971 roku był członkiem Towarzystwa dla Ociemniałych. – Potem także członkiem honorowym Towarzystwa, podobnie jak prymas Stefan Wyszyński, czy prymas Józef Glemp – zaznacza Władysław Gołąb.

– Laski to była jego duchowa ojczyzna, tak mawiał – wspomina Władysław Gołąb. - Mówił, mi że tutaj odżywał, gdy był zmęczony polityką. Nabierał oddechu – dodaje prezes Towarzystwa.

Mazowiecki uczestniczył tam m.in. w rekolekcjach, tam się wyciszał i odpoczywał, przyjeżdżał na święta. - To właśnie tutaj przebywał po objęciu funkcji premiera, tu udzielił jako premier pierwszego wywiadu i tutaj we wrześniu 1989 roku przygotowywał swoje expose – wspomina Władysław Gołąb.

W sobotę trumna z ciałem zmarłego premiera wystawiona była w Pałacu Prezydenckiego przy Krakowskim Przedmieściu. W Sieni Wielkiej pałacu wyłożone były księgi kondolencyjne, do których można było się wpisać.

Wartę honorową przy trumnie zmarłego premiera pełnili żołnierze z Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego, bliscy i przyjaciele, przedstawiciele Kancelarii Prezydenta i harcerze. Hołd zmarłemu premierowi złożył prezydent RP Bronisław Komorowski, wraz z małżonką Anną. Wpisali się następnie do księgi kondolencyjnej.

Trumnę z ciałem byłego premiera wystawiono na katafalku i owinięto biało-czerwoną flagą. Odwiedzający nie mogli podejść do niej bezpośrednio, musieli zatrzymać się w drzwiach kaplicy. Niektórzy klękali i odmawiali modlitwę.

Jak poinformowała Kancelaria Prezydenta hołd zmarłemu premierowi oddało ok. 4,5 tys. osób.

Żałobę narodową wprowadził prezydent. W czasie jej trwania flagę państwową opuszczono do połowy masztu - mówi o tym ustawa o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej.

Trumna z ciałem Tadeusza Mazowieckiego złożona na lawecie, w asyście wojska została rano przewieziona z Pałacu Prezydenckiego do Bazyliki Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście. Na Krakowskim Przedmieściu i placu Zamkowym zgromadziły się tłumy osób, które chcą pożegnać zmarłego.

W Katedrze odprawiona została msza żałobna, której przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski. Mszę można było oglądać na dwóch telebimach ustawionych przy pl. Zamkowym.

Pozostało 87% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!