Reklama

Miasto ponownie odkryte

Zauważyliśmy wreszcie miasto. Bywamy w nim, walczymy o nie, staramy się je poprawiać. Ważne, by za tym odkryciem podążało również dostrzeżenie samych mieszkańców. To oni są bowiem głównym motorem rozwoju.

Publikacja: 31.05.2015 16:30

Marek Krajewski

Marek Krajewski

Foto: Rzeczpospolita

W ostatnich latach nauczyliśmy się gospodarować przestrzenią miejską, a dokładniej – wykorzystywać jej potencjał ekonomiczny. Ważnym skutkiem tej zmiany jest klasowe klarowanie się miasta. Społeczne dystynkcje wyraźnie odciskają się w podziałach przestrzennych, zaś wymuszone sąsiedztwo społecznie obcych nam osób, choć nadal jest normą, jawi się jako stygmat potwierdzający, że nasze aspiracje nie nadążają za możliwościami. Powszechnym doświadczeniem jest również niedostępność pewnych miejsc (bo nas nie stać; bo bywają w nich tylko ci z innych miejskich plemion; bo są niebezpieczne dla tych spoza „dzielni").

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Reklama
Reklama