Talibowie mają radykalnego wroga. Wspólnego z USA

Na terenie Afganistanu coraz lepiej sobie radzi ugrupowanie podległe tzw. Państwu Islamskiemu (IS).

Aktualizacja: 18.06.2015 14:45 Publikacja: 18.06.2015 14:28

Młodzi Afgańczycy studiują dziś Koran w meczecie w Dżalalabadzie. To stolica prowincji Nangarhar, gd

Młodzi Afgańczycy studiują dziś Koran w meczecie w Dżalalabadzie. To stolica prowincji Nangarhar, gdzie kilku lokalnych dowódców Talibów przeszło na stronę tzw. Państwa Islamskiego

Foto: AFP

Zaniepokoiło to afgańskich Talibów, którzy uważają, że w zakresie dżihadyzmu czy sunnickiego fundamentalizmu, walczącego z wspieranym przez Zachód rządem w Kabulu, mają monopol.

Talibowie wysłali więc list na Bliski Wschód do przywódcy tzw. Państwa Islamskiego Abu Bakra al-Bagdadiego, w którym wezwali do wstrzymania rekrutacji dżihadystów w Afganistanie.

- Jest tu miejsce tylko na jedną flagę, jedno przywództwo - napisali w liście, który cytowała wczoraj agencja Reuters. Powołują się w nim na "religijne braterstwo" i proszą o wykazanie się "dobrą wolą".

Z tym może być problem, bo na stronę "Państwa Islamskiego" przeszło już ostatnio wielu Talibów, w tym dwóch lokalnych przywódców w prowincji Nangarhar (na wschodzie kraju, przy granicy z Pakistanem).

"Pracę" w nowej organizacji terrorystycznej rozpoczęli oni od ataków na swoich dawnych kolegów. Agencje walki opisują jako ciężkie.

Przechodzenie na stronę radykalniejszych fundamentalistów zanotowano też w innych prowincjach, w tym w Helmandzie, na południowym zachodzie. Oznacza to, że siła przyciągania tzw. Państwa Islamskiego jest w Afganistanie duża i ponadregionalna. Na początku zwolennicy tej organizacji mieli się dopuścić egzekucji na dziesięciu talibach.

Jeszcze w kwietniu świeżo zwerbowani bojownicy "Państwa Islamskiego" przeprowadzili pierwszy znaczący zamach samobójczy na terenie Afganistanu. Doszło do niego przed gmachem banku w Dżalalabadzie, stolicy wspomnianej prowincji Nangarhar. W ataku zginęły 33 osoby.

Początkowo zamach próbowali wziąć na siebie Talibowie, pewnie po to, by pokazać, że panują na "rynku terrorystycznym" w regionie. Potem jednak do AFP zgłosili się przedstawiciele "Państwa Islamskiego". I od tej pory media zachodnie raczej mówią raczej o tej drugiej organizacji jako sile odpowiedzialnej za zamach.

Rozpaczliwy list Talibów do samozwańczego kalifa Ibrahima, jak zwolennicy tytułują Abu Bakra al-Bagdadiego, zapewne pozostanie bez odpowiedzi. Talibowie mają w Afganistanie nowego poważnego wroga, o podobnej ideologii. Może ich to nieco zbliżyć do dotychczasowego głównego wroga - poza prozachodnimi władzami w Kabulu - czyli Amerykanów. Spodziewa się tego część zachodnich mediów, w tym niemiecki "Der Spiegel".

To podobna sytuacja jak na Bliskim Wschodzie, gdzie sukcesy "Państwa Islamskiego" w Iraku i Syrii skłoniły USA do zbliżenie z głównym wrogiem w regionie Iranem. Zgodnie z zasadą: wróg mojego wroga jest moim przyjacielem (przynajmniej taktycznie).

Amerykanie i ich zachodni koalicjanci wycofali prawie wszystkie wojska z Afganistanu już w zeszłym roku, powodów do konfliktów z Talibami ubyło. Już parę lat temu Amerykanie sugerowali zresztą, że jest możliwe dogadywanie się z tzw. dobrymi Talibami, czyli tymi, którzy bezpośrednio nie współpracują z Al-Kaidą. Co pewien czas do prasy przedostawały się informacje o tajnych spotkaniach. Jedno z nich miało być planowane w stolicy Kataru, Dausze, w lutym tego roku. Amerykanie jednak zaprzeczyli.

Zaniepokoiło to afgańskich Talibów, którzy uważają, że w zakresie dżihadyzmu czy sunnickiego fundamentalizmu, walczącego z wspieranym przez Zachód rządem w Kabulu, mają monopol.

Talibowie wysłali więc list na Bliski Wschód do przywódcy tzw. Państwa Islamskiego Abu Bakra al-Bagdadiego, w którym wezwali do wstrzymania rekrutacji dżihadystów w Afganistanie.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jaki jest proces tworzenia banku cyfrowego i jakie czynniki są kluczowe dla jego sukcesu?
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej