Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 20.06.2025 06:32 Publikacja: 15.06.2024 13:32
Foto: AFP
Szef komitetu organizacyjnego, a kiedyś wybitny reprezentant Niemiec Philipp Lahm widzi w tych mistrzostwach święto tolerancji i różnorodności oraz podkreśla, że choć jedna taka impreza nie uzdrowi świata, to piłka nożna musi odegrać swoją rolę w obronie demokracji. To rozsądne życzenie. Euro 2024 odbywa się bowiem w momencie, gdy populiści prężą muskuły i nie brakuje głosów, że nad Zachodem zbierają się czarne chmury.
Poparcie dla radykałów z Alternatywy dla Niemiec (AfD), Zgromadzenia Narodowego we Francji czy Partii Wolności w Holandii rośnie, a według sondażu stacji radiowo-telewizyjnej WDR 21 proc. Niemców chciałoby w reprezentacji więcej piłkarzy o jasnym kolorze skóry. To pokazuje, jak dużo zmieniło się za naszą zachodnią granicą od mundialu w 2006 roku, który był dla gospodarzy świętem inkluzywności, wspominanym do dziś jako „letnia bajka”.
- Coś w naszym zespole zaiskrzyło. Jesteśmy silni i wychodzimy po to, by wygrać każde spotkanie - mówi były sele...
Selekcjoner Michał Probierz buduje drużynę energetyczną, która jest wiarygodna, ale to nie gwarantuje sukcesu na...
Chociaż do meczu Polski z Holandią na Euro 2024 zostały już tylko dwa dni, to na konferencji prasowej najwięcej...
Albo Donald Tusk odgrywa rolę dobrego policjanta, a Romanowi Giertychowi pozwala być tym złym, albo sytuacja wym...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Piszący te słowa i pewnie część opinii publicznej mają dość Szymona Hołowni w roli złotoustego krytyka koalicjan...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas