Aktualizacja: 30.11.2017 00:00 Publikacja: 30.11.2017 00:00
Michał Niewiadomski
Foto: Fotorzepa/Maciej Zienkiewicz
Pamiętamy butelki na wymianę na mleko, śmietanę czy mazowszankę? Podręczniki, które dziedziczyło się po starszych rocznikach? Makulaturę, którą zbierało się kilogramami? To kilka przykładów circular economy. Butelka miała kilka żyć, podręczniki były wielokrotnie używane.
Do ponownego wykorzystania przedmiotów zobowiązują coraz bardziej wyśrubowane unijne przepisy. I dobrze. Bo trzeba „szukać zysku w odzysku". Hasło to 20 lat temu usłyszałem od Jaremy Dubiela z Biura Obsługi Ruchu Ekologicznego, który zwracał uwagę, że odpad powinien być traktowany jak surowiec. Wówczas nikt – ani w Ministerstwie Gospodarki, ani w Ministerstwie Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa – nie chciał o tym myśleć.
1200 panelistów, ponad 200 sesji i rekordowe zainteresowanie ze strony uczestników – tak zapowiada się XVII edyc...
Przywództwo w dobie sztucznej inteligencji, strategie oparte na danych i budowanie zespołów przyszłości – to gor...
W dniach 8-9 kwietnia br. w Hotelu Warszawianka w Jachrance odbyła się XIII edycja Kongresu HR Spółek Giełdowych...
Eksperci i przedstawiciele branży gazowej będą rozmawiać dziś o transformacji sektora w kontekście strategicznyc...
Jaki jest potencjał, tempo i bariery przyrostu miksu odnawialnego? Będą o tym debatować uczestnicy XVII Europejs...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas