Sondaż: Koalicja Obywatelska znów trochę bliżej PiS. Poparcie wzrosło tylko Lewicy

Koalicja Obywatelska ponownie zbliżyła się do Prawa i Sprawiedliwości w sondażu pracowni Estymator, choć obie partie w ostatnim tygodniu traciły poparcie. Z badania wynika, że Zjednoczonej Prawicy do samodzielnej większości w Sejmie brakowałoby 29 posłów.

Publikacja: 07.10.2023 09:42

Konferencja prasowa Lewicy w Katowicach

Konferencja prasowa Lewicy w Katowicach

Foto: Lewica/mat.pras.

Głos na Prawo i Sprawiedliwość zadeklarowało 36,9 proc. ankietowanych przez Estymator dla portalu dorzeczy.pl. Oznacza to spadek poparcia o 0,5 pkt. proc. w porównaniu do poprzedniego badania, realizowanego przed tygodniem. Na drugim miejscu w sondażu znalazła się Koalicja Obywatelska - obecnie chce na nią zagłosować 30,5 proc. odpowiadających w badaniu. W tym przypadku w ciągu ostatniego tygodnia poparcie spadło minimalnie - o 0,1 pkt. proc.

Poparcie dla kolejnych komitetów wyborczych - Trzeciej Drogi, Konfederacji i Lewicy - jest niemal identyczne. Koalicyjna lista Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050 uzyskała 9,4 proc. wskazań, przy spadku poparcia o 0,2 pkt. proc. Uzyskane głosy pozwoliłyby jednak wspólnej liście Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni przekroczyć ośmioprocentowany próg wyborczy dla koalicji, a lista a nie powtórzyłaby losu Zjednoczonej Lewicy, która nie dostała się do Sejmu w 2015 roku (7,55 proc.), czy Akcji Wyborczej Solidarność Prawicy w 2001 roku (5,60 proc.).

Nowy sondaż: Pięć partii w Sejmie, trzy z niemal identycznym wynikiem

Tuż za Trzecią Drogą znalazły się ex aequo Konfederacja i Lewica - po 9,3 proc.. Lista, której twarzami są Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak, na początku października zanotowała jednak spadek poparcia o 0,3 pkt. proc. Z kolei odsetek sympatyków wspólnej listy Nowej Lewicy i partii Razem wzrósł o 0,6 pkt. proc.

Z sondażu wynika, że poza Sejmem znaleźliby się przedstawiciele Bezpartyjnych Samorządowców (3,4 proc.). Inne partie uzyskały łącznie 1,2 proc. poparcia.

Tradycyjnie w badaniach pracowni Estymator nie wzięto pod uwagę osób niezdecydowanych.

Sondaż. Jak wyglądałby podział mandatów w Sejmie

Z wyliczeń portalu dorzeczy.pl wynika, że PiS dysponowałoby w Sejmie 202 głosami, co nie pozwoliłoby na samodzielne rządy. Koalicja Obywatelska wprowadziłaby do Sejmu 153 posłów, a Trzecia Droga - 37. Mimo identycznego wyniku w sondażu różną liczbę parlamentarzystów miałyby Konfederacja i Lewica - ta pierwsza dysponowałaby 36 posłami, ta druga - 31.

Czytaj więcej

Debata jest ryzykiem i dla Tuska i dla Morawieckiego. "Tusk wystawia się na ostrzał"

Pracownia Estymator przeprowadziła badanie metodą CATI (telefoniczną) w dniach 5-6 października 2023 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1060 dorosłych Polaków.

Głos na Prawo i Sprawiedliwość zadeklarowało 36,9 proc. ankietowanych przez Estymator dla portalu dorzeczy.pl. Oznacza to spadek poparcia o 0,5 pkt. proc. w porównaniu do poprzedniego badania, realizowanego przed tygodniem. Na drugim miejscu w sondażu znalazła się Koalicja Obywatelska - obecnie chce na nią zagłosować 30,5 proc. odpowiadających w badaniu. W tym przypadku w ciągu ostatniego tygodnia poparcie spadło minimalnie - o 0,1 pkt. proc.

Poparcie dla kolejnych komitetów wyborczych - Trzeciej Drogi, Konfederacji i Lewicy - jest niemal identyczne. Koalicyjna lista Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050 uzyskała 9,4 proc. wskazań, przy spadku poparcia o 0,2 pkt. proc. Uzyskane głosy pozwoliłyby jednak wspólnej liście Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni przekroczyć ośmioprocentowany próg wyborczy dla koalicji, a lista a nie powtórzyłaby losu Zjednoczonej Lewicy, która nie dostała się do Sejmu w 2015 roku (7,55 proc.), czy Akcji Wyborczej Solidarność Prawicy w 2001 roku (5,60 proc.).

Wybory
Wybory samorządowe 2024: Oficjalnie: Jacek Sutryk musi walczyć w II turze
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS w siedzibie partii świętuje sukces. Na scenie pojawił się Jacek Kurski
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS wygrywa w kraju, ale traci władzę w województwach
Wybory
Wybory samorządowe 2024. Jarosław Kaczyński: Nasze zwycięstwo to zachęta do pracy, a chcieli nas już chować
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Frekwencja do godziny 17 niższa niż pięć lat temu