Reklama

Kaczyński zdegradował Mariusza Kamińskiego na liście w Warszawie

Szef MSWiA Mariusz Kamiński decyzją Jarosława Kaczyńskiego został zdegradowany na listach wyborczych PiS - ustalił Onet. Kamiński spadł na trzecią pozycję.

Publikacja: 30.08.2023 10:00

Kaczyński zdegradował Mariusza Kamińskiego na liście w Warszawie

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

amk

Szef MSWiA był dotychczas dwójką - tuż za Jarosławem Kaczyńskim - na liście Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie.

Teraz jednak, za "ślepą obronę" komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka spadł na trzecie miejsce.

Znajdzie się więc za obecnym ministrem kultury Piotrem Glińskim oraz za wicemarszałkinią Sejmu Małgorzatą Gosiewską, której przypadła "dwójka".

Czytaj więcej

Kolejne wątpliwości wokół wybuchu granatnika w KGP. Złamano procedury?

Jak pisze Onet, spadek Kamińskiego na warszawskiej liście to konsekwencja "wpadek", jakie od miesięcy zalicza Szymczyk. Począwszy od afery z granatnikiem, w której zyskał status "poszkodowanego", przez śledzenie przez policję lidera AgroUnii Michała Kołodziejczaka, po problemy brata komendanta,  który działał w mafii vatowskiej, a wreszcie narzekania na sytuację w terenowych komendach policji.

Reklama
Reklama

Według polityków Prawa i Sprawiedliwości przesunięcie Kamińskiego na liście PiS to sygnał ostrzegawczy, jaki Kaczyński wysyła ministrowi spraw wewnętrznych.

Niespodzianki na listach PiS

Z ciekawszych roszad na listach notuje się sytuację w Rzeszowie, gdzie dotychczas "jedynką" był Krzysztof Sobolewski. W tym roku musiał ustąpić pierwszeństwa europosłowi Tomaszowi Porębie, który niedawno zrezygnował z kierowania sztabem wyborczym PiS, po krytyce za brak fajerwerków w kampanii.

Onet pisze, że Poręba zdecydował się na kandydowanie z obawy, że prezes PiS nie znajdzie dla niego miejsca w następnych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Ale inne źródło twierdzi, że startu w wyborach parlamentarnych zażądał od niego Jarosław Kaczyński już w momencie, gdy były szef sztabu składał swoją dymisję.

Kolejną niespodzianką jest pierwsze miejsce na liście w Wałbrzychu - zajmie je odsunięty w cień po głośnej aferze mailowej Michał Dworczyk. Ma to być efekt "zawieszenia broni" marszałkini Sejmu Elżbiety Witek i europosłanki Anny Zalewskiej, które za wspomnianą aferę chciały zdegradować Dworczyka. Miały jednak "odpuścić" i ostatecznie zaakceptować jego "jedynkę".

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Wybory
Pojawi się nowa kratka na kartach do głosowania? Takim pomysłem zajmie się Senat
Wybory
Po wyborach prezydenckich. Mężyk: Erozja PO odsłoni jej elektorat na zabiegi Konfederacji
Wybory
Dlaczego wciąż rozmawiamy o ważności wyborów?
Wybory
Podcast „Pałac Prezydencki”: Snus, ustawki i korale – jak symbole i emocje zdominowały wybory 2025
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama