Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 12:03 Publikacja: 13.12.2023 03:00
Ostatnie tygodnie przyniosły efektowne umocnienie złotego do głównych walut – euro i dolara
Foto: Adobe Stock
Ostatnie tygodnie przyniosły efektowne umocnienie złotego do głównych walut – euro i dolara. Zdaniem analityków zwyżki krajowej waluty powinny wyhamować, co zresztą już obserwujemy od kilku dni, a najbliższy czas powinien przynieść stabilizację blisko obecnych poziomów.
– Nasza waluta najprawdopodobniej pozostanie mocna do końca grudnia i na początku stycznia, ale później jest nawet szansa na osłabienie. Oczywiście stałe zejście poniżej 4,30 zł za euro i poniżej 4,00 zł za dolara byłoby możliwe w przypadku przyspieszenia wzrostu gospodarczego w Polsce i utrzymania stóp bez zmian przez większość przyszłego roku. Na ten moment większość prognoz wskazuje na to, że dojdzie do stabilizacji na parach ze złotym, ale na wyższych poziomach. W przypadku EUR/PLN będzie to zakres 4,40–4,50, natomiast w przypadku USD/PLN będzie to od 4,05 do 4,10 – uważa Michał Stajniak, analityk XTB.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Polska waluta w czwartek o poranku notowała niewielkie zmiany. Czy to tylko cisza przed burzą?
Kryzy polityczny we Francji bije w notowania euro, a rykoszetem obrywa złoty.
Po mocnych wahaniach z końcówki zeszłego tygodnia złoty ustabilizował się, co oznacza ograniczone zmiany notowań...
Chiński rząd rozważa wydanie pozwolenia na stworzenie stablecoinów (tzw. stabilnych kryptowalut) opartych na jua...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Złoty w czwartkowy poranek tracił na wartości. Znów we znaki daje się nieco mniejszy dolar.
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas