Informacja publiczna: Nagrania z wystąpień prezydenta nie są jawne

Treść wystąpień prezydenta RP jest informacją publiczną, ale nośniki, na których zostały zarejestrowane – już nie. Nie mogą więc być udostępniane w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny

Publikacja: 21.05.2012 09:37

Informacja publiczna: Nagrania z wystąpień prezydenta nie są jawne

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski

O udostępnienie kopii nagrań z konferencji: „1981 – narodziny wolności", odbywającej się w 2009 r. w trakcie tzw. seminariów lucieńskich, zwrócił się do Kancelarii Prezydenta RP Michał S. (dane zmienione). Chodziło o nagrania wypowiedzi prezydenta RP podczas tej konferencji.

Seminaria, organizowane od 2006 r. przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego aż do jego tragicznej śmierci, były miejscem spotkań dyskusyjnych intelektualistów wszystkich opcji. W 2008 r. został ogłoszony pierwszy zapis z lat 2006 –2007. Drugi, noszący tytuł „Seminaria lucieńskie 2008 – 2009", ukazał się w roku 2010.

Kancelaria Prezydenta RP odpowiedziała, że kopia nagrania konferencji nie jest informacją publiczną w rozumieniu ustawy. Czym innym jest prawo do informacji publicznej, czym innym żądanie bezpośredniego dostępu do materiałów źródłowych tej informacji. Za informację publiczną należy uznać wydaną przez Kancelarię Prezydenta RP publikację: „Seminaria lucieńskie 2008 – 2009", która wiernie prezentuje przebieg dyskusji, również podczas nieoficjalnej części debaty. Jej nagranie jest natomiast materiałem wewnętrznym, który jako jeden z wielu materiałów źródłowych służył przygotowaniu publikacji.

Polemizując z tym w skargach do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a następnie do NSA, Michał S. argumentował, że fakt istnienia wspomnianej publikacji nie zastępuje prawa do domagania się informacji publicznej, którą jest treść rzeczywiście wypowiedzianych wystąpień prezydenta RP na konferencji w Lucieniu, utrwalonych w formie zapisu fonograficznego.

– Nagranie z konferencji zostało w publikacji przetworzone. Słowa prezydenta RP mają olbrzymią wagę i dlatego domagam się dostępu do nagrania wystąpienia w takim zakresie, w jakim jest to istotne dla interesu publicznego – mówił Michał S. podczas rozprawy w NSA.

– Wypowiedzi zamieszczone w publikacji wiernie odzwierciedlają przebieg konferencji – wyjaśniała pełnomocniczka Kancelarii Prezydenta RP. – Zawierają jednak także luźne zdania i wtrącenia, które nie są informacją publiczną i których nie można domagać się w tym trybie.

Kancelaria Prezydenta RP nie była zobowiązana do ich udostępnienia – stwierdził NSA, oddalając skargę kasacyjną Michała S.

Prawo do uzyskania informacji publicznej obejmuje prawo do uzyskania określonej informacji, a nie prawo dostępu do materiału źródłowego, zawierającego tę informację.

– Wnioskodawca domagał się nie informacji publicznej, która została upubliczniona w wydaniu książkowym, ale nośnika, na którym została utrwalona – powiedziała sędzia Irena Kamińska. – Materiały audiowizualne i teleinformatyczne muszą być udostępniane tylko  wówczas, gdy chodzi o ogłaszanie urzędowych dokumentów oraz gdy dotyczą posiedzeń kolegialnych organów władzy publicznej, pochodzących z powszechnych wyborów i ich organów pomocniczych.

sygnatura akt I OSK 421/12

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo karne
Czy Mieszko R. brał substancje psychoaktywne? Są wyniki badań
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem