W lutym media poinformowały o wydanym przez Ministerstwo Finansów dokumencie, który miał wprowadzać „minimalny próg skuteczności" kontroli skarbowych, ustanowiony na poziomie 71%. Co to oznacza? Że taki właśnie procent kontroli ma kończyć się wykryciem nieprawidłowości.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka wystąpiła o udostępnienie tego dokumentu w trybie informacji publicznej, jednak Generalny Inspektor Kontroli Skarbowej odmówił jej udostępnienia, zasłaniając się ochroną tajemnicy skarbowej. Minister Finansów utrzymał w mocy decyzję Inspektora.
Tę decyzję HFPC zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, zarzucając jej błędną interpretację pojęcia tajemnicy skarbowej. Chodzi o to, że według organów definicję tę zawiera art. 34 ust. 1 ustawy o kontroli skarbowej, w myśl którego tajemnicę taką stanowią wszystkie informacje gromadzone i przetwarzane w ramach kontroli skarbowej.
W opinii prawnika HFPC, Marcina Szweda taka definicja byłaby zdecydowanie zbyt szeroka i godziłaby w gwarantowane konstytucyjnie prawo dostępu do informacji publicznej. - Należy zatem uznać, że interpretując pojęcie tajemnicy skarbowej, organ powinien był zastosować przepisy ordynacji podatkowej, z których wynika, że tajemnicą objęte są tylko informacje mogące ujawnić indywidualne dane podatników, pozwalające osobom nieuprawnionym na ich identyfikację – wskazuje prawnik.
Fundacja zwróciła ponadto uwagę na niekonsekwencję w argumentacji organów. Skoro bowiem tajemnicą chronione miałyby być wszystkie informacje będące w dyspozycji organów kontroli skarbowej, to niedopuszczalne byłoby ujawnianie nawet wyciągu z „Zadań urzędów kontroli skarbowej", choć dokument taki znajduje się na stronie internetowej Ministra Finansów.