Postępowania toczące się przed sądem cywilnym niejednokrotnie krzyżują się z procesem karnym. Naczelna zasada dotycząca interakcji pomiędzy nimi zawarta jest w art. 11 k.p.c. Zgodnie z nią ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. W drugim zdaniu tego artykułu ustawodawca dopowiedział, że osoba, która nie była oskarżona, może powoływać się w postępowaniu cywilnym na wszelkie okoliczności wyłączające lub ograniczające jej odpowiedzialność cywilną. W postępowaniu cywilnym pozwany nie może zatem bronić się zarzutem, że nie popełnił przestępstwa, za które wcześniej został skazany prawomocnym wyrokiem wydanym w postępowaniu karnym, ani też że przestępstwem tym nie wyrządził szkody. Art. 11 k.p.c. statuuje zatem zasadę związania ustaleniami wyroku karnego ze skutkami erga omnes, co oznacza, że nikt nie może wykazywać, że wyrok skazujący, jako wadliwy, nie wiąże w zakresie swoich ustaleń.
Szkoda może być wyższa
Regulacja ta tylko pozornie skutkuje związaniem sądów cywilnych wszystkimi wyrokami karnymi. W rzeczywistości krąg wyroków, które trzeba respektować, jest dużo węższy i bogate orzecznictwo Sądu Najwyższego wyjaśniło liczne wątpliwości na tle stosowania tego przepisu.
Czytaj też: Jak wyrok karny wpływa na proces cywilny
Zacznijmy od słusznej tezy wyrażonej w jednym z najnowszych wyroków SN z 23 stycznia 2020 r. (sygn. II PK 135/18), w którym kontynuując dotychczasową linię orzecznictwa, wyjaśniono, iż związanie prawomocnym wyrokiem karnym dotyczy tylko ustalonych w nim znamion przestępstwa i okoliczności jego popełnienia, natomiast okoliczności wykraczające poza te elementy stanu faktycznego nie są wiążące w sprawie cywilnej. Co do zasady nie jest też wiążąca ustalona wyrokiem karnym wysokość szkody, chyba że należy do znamion ustawowych przestępstwa i stanowi niezbędny element jego stanu faktycznego; zakres związania jest wówczas uzależniony od rodzaju popełnionego przestępstwa. Skazanie za przestępstwo umyślne wyłącza natomiast, w świetle art. 11 k.p.c., możliwość ustalenia przez sąd w sprawie cywilnej braku umyślności działania sprawcy, skazanie za przestępstwo nieumyślne nie wyłącza zaś ustalenia, że sprawca działał umyślnie. Sąd cywilny związany jest zatem ustaleniami zawartymi w sentencji wyroku i kwalifikacją przestępstwa, uwzględniającymi jego znamiona, za popełnienie którego pozwany został prawomocnie skazany, w tym okolicznościami jego popełnienia, dotyczącymi czasu, miejsca, poczytalności sprawcy itp. Oznacza to, iż w procesie cywilnym bezcelowe jest zgłaszanie jakichkolwiek faktów oraz dowodów na ich poparcie, które miałyby takie ustalenia podważyć.
W wyroku z 31 marca 2020 r. (sygn. II CSK 124/19) Sąd Najwyższy słusznie dopowiedział, że w postępowaniu cywilnym możliwe jest dokonanie dodatkowych ustaleń, istotnych z punktu widzenia przesłanek odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody, w tym także dotyczących okoliczności wyeliminowanych przez sąd karny z opisu zarzucanego czynu zabronionego. Sąd w sprawie cywilnej może zatem samodzielnie badać, czy oskarżony w postępowaniu karnym dopuścił się czynu nieprzypisanego mu przez sąd karny z powodu braku dowodów winy. W wyroku z 21 marca 2019 r. (sygn. II CSK 82/18) Sąd Najwyższy trafnie wskazał natomiast, że nie są wiążące okoliczności powołane w uzasadnieniu wyroku. Sąd cywilny może więc czynić własne ustalenia w zakresie okoliczności, które nie dotyczą popełnienia przestępstwa, mimo że pozostają w związku z przestępstwem. Ustalenia te mogą różnić się od tych, których dokonał sąd karny.