Osoby zatrudnione w administracji czy to rządowej, czy samorządowej muszą liczyć się z tym, iż niektóre z informacji na ich temat mogą być udostępniane osobom trzecim, i to bez ich zgody. Zagwarantowane w konstytucji prawo do informacji publicznej oznacza bowiem, że każdy obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. A organy władzy publicznej mają obowiązek udzielania obywatelom takich informacji. I nie chodzi przy tym wyłącznie o dostępność określonych informacji dla odbiorcy, lecz – co do zasady – o nakaz aktywnego działania ze strony podmiotu udzielającego informacji, polegającego na dostarczeniu osobie zainteresowanej na jej żądanie pewnego zakresu informacji związanej z działalnością publiczną (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 20 marca 2006 r., K 17/05, DzU 2006 nr 49, poz. 358, i z 15 października 2009 r., K 26/08, DzU 2009 nr 178, poz. 1382).
Tryb udzielania wskazanych wyżej informacji określają ustawy, przede wszystkim ustawa z 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (dalej uodoip), a w odniesieniu do Sejmu i Senatu ich regulaminy.
Konkrety w orzecznictwie
Informację publiczną w rozumieniu uodoip stanowi każda informacja o sprawach publicznych. W pojęciu tym, które trzeba rozumieć w sposób szeroki, mieszczą się także dane odnoszące się do osób pełniących w organach władzy publicznej określone funkcje publiczne (wyrok WSA w Szczecinie z 4 grudnia 2013 r., II SAB/Sz 106/13). Ustawa nie konkretyzuje jednak, jakie dane. Z orzecznictwa sądów administracyjnych wynika, że mogą to być m.in. informacje o:
- wykształceniu osoby pełniącej funkcje publiczne – wyrok WSA w Warszawie z 2 lipca 2014 r. (II SAB/Wa 249/14);
- wynagrodzeniach osób pełniących funkcje kierownicze w urzędach administracji publicznej, ich wykształceniu oraz zdobytych kwalifikacjach – wyrok WSA w Białymstoku z 16 kwietnia 2015 r. (II SAB/Bk 13/15);