Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, oddalając skargę na bezczynność dyrektora Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Skargę wniósł mieszkaniec Podhala, powołując się na złożony przed rokiem wniosek o udostępnienie kopii „Protokolarnego opisu gospodarstwa leśnego". Dokument wraz z załącznikami został sporządzony w 1945 r. w związku z upaństwowieniem tego majątku. Skarżący domagał się zobowiązania dyrektora TPN do udzielenia żądanej informacji, stwierdzenia, że dopuścił się on bezczynności z rażącym naruszeniem prawa, zasądzenia prawie 26 tys. zł kary pieniężnej i zwrotu kosztów postępowania, w tym zastępstwa adwokackiego. Dyrektor TPN poinformował go wtedy, że nie odnalazł żądanych dokumentów. Tymczasem rok później pełnomocniczka TPN w innej sprawie, prowadzonej przed Sądem Rejonowym w Zakopanem, dołączyła do swojego pisma procesowego kopię wersji roboczej wspomnianego dokumentu.