Posłowie uchwalili w piątek rewolucyjną nowelizację ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Przewiduje ona nie tylko nowe sposoby wspierania zatrudnienia bezrobotnych, ale także reformę działania urzędów pracy.
Nowe świadczenia
Po zmianach przedsiębiorcy będą mogli liczyć na wiele świadczeń, które mają ich zachęcić do zatrudniania bezrobotnych.
Po zawarciu z urzędem pracy umowy na zatrudnienie jako telepracownika rodzica dziecka do sześciu lat lub osoby dotychczas opiekującej się bliskim, wracających do pracy po co najmniej trzyletniej przerwie, przedsiębiorcy będą mogli liczyć na 10 tys. zł tzw. grantu na telepracę. Nowo utworzone stanowisko powinno spełniać warunki z art. 675 kodeksu pracy dotyczące zatrudnienia na odległość. Firma będzie jednak musiała utrzymać to stanowisko przez następne 12 miesięcy, jeśli praca odbywa się na całym etacie, lub 18 miesięcy, gdy bezrobotny zostanie zatrudniony na pół etatu.
Pracodawca, który zdecyduje się zatrudnić takiego bezrobotnego w pełnym wymiarze na zwykłym stanowisku, będzie mógł liczyć na tzw. świadczenie aktywizacyjne w wysokości 840 zł przez następne 12 miesięcy lub 560 zł, jeśli dotacja będzie wypłacana co najmniej 18 miesięcy. Potem będzie musiał zatrudniać takiego bezrobotnego kolejne odpowiednio: sześć lub dziewięć miesięcy bez dotacji. Jeśli zwolni go wcześniej, będzie musiał zwrócić całość wsparcia razem z odsetkami.
Po pierwszym zatrudnieniu bezrobotnego do 30. roku życia przedsiębiorca będzie mógł także wystąpić do urzędu pracy o dofinansowanie składek na ZUS od ich pensji przez 12 miesięcy do 840 zł miesięcznie. Potem musi zatrudniać taką osobę przez następne pół roku bez wsparcia.