Gubienie akt a pisanie uzasadnień

Resort sprawiedliwości znalazł sposób, jak skrócić pisanie uzasadnień, wyeliminować gubienie akt w sądach i ułatwić pracę sędziom. Jak zwykle pomoże system informatyczny.

Publikacja: 17.06.2014 09:40

Gubienie akt a pisanie uzasadnień

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Lokaj

Do polskich sądów trafia co roku kilkanaście milionów spraw. Co roku przybywa ich 500–700 tys. Rośnie nie tylko ich liczba. Coraz więcej jest spraw złożonych i dowodowo obszernych.

Przykład? Proces szefa gangu narkotykowego liczy 250 tomów akt, a każdy tom ma 200 stron. Sprawa bankowego oszustwa to 270 tomów. Tylko o 20 tomów więcej niż sprawa porwania i śmierci trójki dzieci na Pomorzu. To nie wyjątki.

– W tak obszernych materiałach trudno się odnaleźć – mówią sędziowie, którym przyszło orzekać w takich procesach. Ministerstwo Sprawiedliwości ma pomysł, jak to zmienić.

Zeznania na kliknięcie

Planuje wdrożyć program informatyczny, który wesprze pracę orzeczniczą. Ma on ruszyć dopiero za dwa lata.

108

zaginionych i zniszczonych akt odnotowano w 2013 roku ?w apelacji poznańskiej

– Ma szansę okazać się pomocny, ale musimy trochę poczekać. Program musi zostać zintegrowany z systemem repertoryjno-biurowym, który działa w sądach. A to nie taka prosta sprawa – przekonuje nas Wojciech Hajduk, wiceminister sprawiedliwości.

Jak to zadziała?

Najpierw akta zostaną zeskanowane i wprowadzone do systemu. Fragmenty tekstów, których program nie rozpozna, zostaną wstawione w formie zdjęć. Program ułatwi też sprawne korzystanie ze zdigitalizowanych akt.

Jak? Umożliwi sędziom pracę z nimi na dowolnym komputerze z zachowaniem bezpieczeństwa dostępu do nich. Sędzia ma móc automatycznie przeszukiwać akta, wstawiać znaczniki, grupować dokumenty, tworzyć na aktach notatki scalające wybrane grupy dokumentów. Dzięki niemu ma być pewniej – akta rzadziej będą się gubić – i szybciej, pisanie uzasadnień potrwa krócej.

Program powinien zachowywać jednolite standardy, tak aby możliwe było korzystanie z niego także w drugiej instancji. Każdy z sędziów dostanie ponadto certyfikat i zostanie przeszkolony, jak z programu korzystać.

28? miesięcy opóźnienia w pisaniu uzasadnienia ?do wyroku ?to rekord, jaki trafił do Sądu Najwyższego w sprawie dyscyplinarnej

– Wystarczy, że wpisze nazwisko świadka, dane autora opinii czy miejsce zdarzenia i na ekranie ukażą mu się wszystkie treści związane z wyszukiwanym tematem – wyjaśnia Łukasz Staręga, komputerowiec w jednym z warszawskich sądów rejonowych.

– Do tej pory większość z nas radziła sobie za pomocą karteczek przylepek. Różne kolory oznaczały zeznania różnych świadków, opinie biegłych czy wyjaśnienia podsądnych. Pod koniec procesu gdyby nie wyblakłe okładki, akta przypominałyby bardziej potężne księgi dla dzieci niż sądowe dokumenty – mówi sędzia Ewelina Paschalska, orzekająca kilka razy w dużym i obszernym dowodowo procesie narkotykowym.

Inny z sędziów, który przez lata prowadził proces o zabójstwo na tle politycznym, do dziś pamięta, ile godzin zajmowało pracownikom wyłożenie ponad 200 tomów akt na stół. Sprawa nie była prosta, bo musiały zachować numeryczną kolejność. Tyle samo czasu trwało pakowanie ich po zakończeniu procesu.

Teraz z roku na rok ma być lepiej. MS zamierza ograniczać liczbę wymaganych dokumentów, jakie wpływają do sądów wyłącznie w formie papierowej.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara