Skarbówkę trzeba lepiej szkolić. Ministerstwo Finansów odpowiada w sprawie rzekomych planów podziału

Nie będzie podziału Krajowej Administracji Skarbowej na dwie służby. Taką wiadomość przekazało Ministerstwo Finansów. Ale jej działanie powinno być poprawione.

Publikacja: 31.05.2024 04:30

Skarbówkę trzeba lepiej szkolić. Ministerstwo Finansów odpowiada w sprawie rzekomych planów podziału

Foto: PAP/Mateusz Marek

Jak poinformowało „Rzeczpospolitą” biuro prasowe Ministerstwa Finansów, nieprawdziwe są wiadomości o podziale Krajowej Administracji Skarbowej na dwie oddzielne służby. Takie głosy pojawiały się już po wyborach parlamentarnych, także wśród pracowników i funkcjonariuszy KAS. Zresztą w ubiegłorocznej kampanii wyborczej politycy Koalicji Obywatelskiej zapowiadali przekształcenia administracji podatkowej i oddzielenie funkcji kontrolno-represyjnej od zadań związanych z obsługą podatnika. Celem miało być z jednej strony zwalczanie nadużyć skarbowych, a z drugiej — ułatwianie podatnikom dobrowolnego wypełniania ich obowiązków.

— Informacja o podziale służby nie jest prawdziwa. Obecnie trwa przegląd obowiązujących rozwiązań organizacyjnych i prawnych dotyczących między innymi czynności sprawdzających, kontroli podatkowych i kontroli celno-skarbowych — napisało biuro prasowe MF. 

Czytaj więcej

Skarbówka wprowadza zmianę, która ucieszy przedsiębiorców. Chodzi o kontrole

Krajowa Administracja Skarbowa. Głos za podziałem

Wcześniej o wyraźne wydzielenie z KAS Służby Celno-Skarbowej zabiegała część urzędników. Wnioski w tej sprawie składał związek zawodowy Celnicy.pl, wspierany przez federację Związków Zawodowych Służb Mundurowych. Jak zauważa Sławomir Siwy, przewodniczący związku Celnicy.pl, podział KAS jest uzasadniony przede wszystkim różnorodnością zadań.

— Funkcja kontrolno-policyjna skarbowości jest czymś zupełnie innym od administrowania zwykłym poborem podatków. To powinna być służba mundurowa, gdzie działa się na rozkaz, gdzie jest inny sposób zarządzania i wynagradzania — wylicza Siwy.

Jego zdaniem wydzielona służba powinna mieć swoją własną komendę główną ze względu na odmienność charakteru zadań od „zwykłych” urzędów skarbowych i sposobu ich realizacji.

Przypomnijmy, że administracja skarbowa w dzisiejszej formie działa od 2017 r. Wtedy doszło do integracji struktur urzędów skarbowych, urzędów kontroli skarbowej i urzędów celnych. Autor tej reformy, ówczesny wiceminister finansów Marian Banaś, argumentował ją m.in. koniecznością integracji baz danych o podatnikach będących w gestii różnych służb. Miało to pozwolić na skuteczniejsze wykrywanie oszustw.

Krajowa Administracja Skarbowa. Co jest w niej do naprawy?

Dziś Najwyższa Izba Kontroli, kierowana przez tego samego Mariana Banasia, zarzuca Służbie Celno-Skarbowej szereg niedociągnięć w polityce kadrowej i ogólnie w sprawach organizacyjnych. W raporcie ogłoszonym 26 kwietnia br. NIK wskazuje, że nie osiągnięto jednego z podstawowych celów reformy z 2017 r., jakim było lepsze wykorzystanie istniejących zasobów kadrowych.

Jako przykład podano w raporcie niewystarczającą liczbę funkcjonariuszy przydzielonych do monitorowania tzw. towarów wrażliwych (tj. alkoholi, papierosów czy paliw) w ramach systemu SENT. Otóż u progu reformy, gdy wprowadzano ten system, założono, że będzie się nim zajmowało ponad 1400 funkcjonariuszy. Tymczasem w 2020 r. udało się przydzielić do tych zadań 870 funkcjonariuszy, którzy poświęcali SENT ponad 70 proc. swojego czasu pracy. Potem ta liczba systematycznie malała, by w marcu 2023 r. osiągnąć poziom zaledwie 542 osób.

Zresztą niedobór kadr dał się odczuć nie tylko w sprawie SENT. Już od 2020 r. wielu funkcjonariuszy celno-skarbowych zaczęło odchodzić na emeryturę. W latach 2019–2022 w mundurowej części KAS doszło do sporej fluktuacji kadr, średnio 19,3 proc. Jak zauważa NIK, na miejsce odchodzących ze służby funkcjonariuszy nie przychodziły nowe osoby. Wakaty zapełniano poprzez „mundurowanie” urzędników służby cywilnej, czyli przekształcanie stosunku pracy w stosunek służbowy.

— Działania Szefa KAS mające na celu ograniczenie liczby wakatów i poziomu fluktuacji funkcjonariuszy SCS zostały, w zdecydowanej większości, podjęte w 2021 r., tj. w roku, w którym poziom odejść osiągnął najwyższy poziom na przestrzeni kontrolowanego okresu. Działania te nie mogły przynieść efektu, gdyż nie miały charakteru działań zapobiegawczych, zaplanowanych w ramach polityki kadrowej dla KAS i realizowanych z wyprzedzeniem w celu niedopuszczenia do wystąpienia sytuacji niepożądanych w tych obszarach — czytamy w raporcie NIK.

Czytaj więcej

Jedna infolinia KAS – dobrodziejstwo czy przekleństwo?

Kiepsko ze szkoleniami w Krajowej Administracji Skarbowej

Sami skarbowcy, a zwłaszcza reprezentujące ich związki zawodowe, od dawna podnoszą kwestię nie tylko niedostatecznego poziomu zatrudnienia, ale też ilości i jakości szkoleń zawodowych. Tu Najwyższa Izba Kontroli też dostrzegła w ostatnich latach poważne niedociągnięcia. Wnioskowane przez poszczególnych dyrektorów izb administracji skarbowej szkolenia były realizowane tylko częściowo. NIK wykryła, że w latach 2020–2022 szkolenia w Służbie Celno-Skarbowej w ramach zasadniczych kursów zawodowych były zrealizowane, zależnie od izby, na poziomie zaledwie od 37,4 proc. do 55,3 proc. Miała na to wpływ pandemia, zwłaszcza na początku tego okresu. Niemniej jednak, według samych skarbowców, realizowane szkolenia mają często niedostateczną jakość, choćby dlatego, że są organizowane w formie internetowych webinarów zamiast spotkań stacjonarnych z ćwiczeniami praktycznymi.

Integracja służby, czyli jeden z podstawowych celów utworzenia KAS, nie została w pełni osiągnięta także w aspekcie płacowym. Chodzi konkretnie o to, że za tę samą pracę funkcjonariusze są wynagradzani różnie, zależnie od miejsca pełnienia służby. Wprawdzie ogólnie w latach 2019–2022 wynagrodzenie funkcjonariuszy wzrastało, ale dały się zauważyć znaczące różnice geograficzne. W tym czasie w oddziałach celnych na wschodzie kraju średnie miesięczne uposażenie wynosiło w 2019 r. 5879 zł, by w 2022 r. wzrosnąć do 6877 zł. W tego samego rodzaju jednostkach KAS w zachodniej części kraju średnie miesięczne uposażenie funkcjonariuszy w 2019 r. wynosiło 6646 zł, a w 2022 r. – 7604 zł. Różnica jest zatem znacząca – powyżej 10 proc.

Swoistą „wisienką na torcie” w raporcie NIK była też wzmianka o nadzwyczaj szybkim awansie szefa KAS, pełniącego tę funkcję w okresie od 12 maja 2022 r. do 18 grudnia 2023 r. Wprawdzie w raporcie nie podano nazwiska, ale ogólnie wiadomo, że chodzi o Bartosza Zbaraszczuka, który kierował tą administracją w końcowym okresie działania rządu Prawa i Sprawiedliwości. NIK zauważyła, że Zbaraszczuk awansował w okresie 16 miesięcy ze stopnia starszego rachmistrza na stopień młodszego inspektora, czyli o osiem stopni służbowych.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”

Agata Jagodzińska, przewodnicząca związku zawodowego Związkowa Alternatywa w KAS

Z zadowoleniem przyjęliśmy oficjalne informacje, iż nie jest planowane przenoszenie funkcjonariuszy służby celno-skarbowej z KAS do MSWiA. KAS od momentu powstania jest w permanentnym procesie zmian dotyczących sfery legislacyjnej i organizacyjnej. Mimo to nikt nie zdjął ani nie umniejszył naszych obowiązków, którym musimy podołać. Wręcz przeciwnie: wciąż zwiększa się zakres czynności służbowych do wykonania. KAS potrzebuje co najwyżej ewolucji, a nie rewolucji. Jednym z najpotrzebniejszych działań w KAS nie jest jej podział, ale profesjonalizacja. Potrzebujemy więcej szkoleń i to nie tylko w formie internetowej, ale prawdziwych zająć stacjonarnych z dyskusjami i ćwiczeniami praktycznymi, w tym z rozwiązywaniem kazusów. Jest nas też zbyt mało w stosunku do powierzanych nam coraz to nowych zadań.

Jak poinformowało „Rzeczpospolitą” biuro prasowe Ministerstwa Finansów, nieprawdziwe są wiadomości o podziale Krajowej Administracji Skarbowej na dwie oddzielne służby. Takie głosy pojawiały się już po wyborach parlamentarnych, także wśród pracowników i funkcjonariuszy KAS. Zresztą w ubiegłorocznej kampanii wyborczej politycy Koalicji Obywatelskiej zapowiadali przekształcenia administracji podatkowej i oddzielenie funkcji kontrolno-represyjnej od zadań związanych z obsługą podatnika. Celem miało być z jednej strony zwalczanie nadużyć skarbowych, a z drugiej — ułatwianie podatnikom dobrowolnego wypełniania ich obowiązków.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Paliwo będzie droższe o 50 groszy na litrze, rachunki za gaz o jedną czwartą
Praca, Emerytury i renty
Krem z filtrem, walizka i autoresponder – co o urlopie powinien wiedzieć pracownik
Podatki
Wykup samochodu z leasingu – skutki w PIT i VAT
Nieruchomości
Jak kwestionować niezgodne z prawem plany inwestycyjne sąsiada? Odpowiadamy
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Nieruchomości
Wywłaszczenia pod inwestycje infrastrukturalne. Jakie mamy prawa?