- W głosowaniu nad wprowadzeniem BLS aż 41 zakładów opowiedziało się za. 7 było przeciw, a 14 wstrzymało się od zajęcia stanowiska w tej sprawie – poinformował Marcin Tarczyński, analityk PIU.

Głosowanie było reakcją na wprowadzenie BLS jednostronnie przez największego gracza na rynku ubezpieczeń – PZU. Klienci zakładu mogą wybrać swojego ubezpieczyciela do zlikwidowania szkody, nawet jeśli sprawcą wypadku był kierowca ubezpieczony gdzie indziej. PZU wypłaca pieniądze, a potem zwraca się do zakładu sprawcy z wnioskiem o cofnięcie wypłaconej sumy. Produkty, które umożliwiają taką procedurę posiadają też: Warta i InterRisk. Kilka dni temu przystąpienie do BLS w wersji opracowanej przez PZU ogłosiła też Uniqa. - Nowy model zacznie obowiązywać od 1 czerwca 2014 r., a zdecydowaliśmy się na ten krok, bo rozwiązanie jest korzystne dla klientów – poinformowała Katarzyna Ostrowska, rzecznik Uniqa.

Jarosław Matusiewicz, dyrektor zarządzający ds. likwidacji szkód Uniqa zapewnił, że firma jest dobrze przygotowana do nowego modelu obsługi poszkodowanych. - Od wielu lat konsekwentnie ulepszamy nasze procesy likwidacyjne, wdrażamy nowoczesne rozwiązania i narzędzia informatyczne. Wzmocnienie serwisu posprzedażowego jest kluczowym elementem długofalowej strategii Uniqa - mówi. -Bezpośrednia Likwidacja Szkód jest rozwiązaniem bardzo korzystnym dla klienta, ponieważ jest obsługiwany przez swojego ubezpieczyciela kompleksowo. Nie musi szukać ubezpieczyciela sprawcy w przypadku szkody, a przy zawarciu kolejnego ubezpieczenie może świadomie wybrać firmę, w której nie tylko zapłaci składkę, ale również będzie likwidowała jego szkody, tak jak w ubezpieczeniach dobrowolnych np. autocasco – dodaje Jarosław Matusiewicz.

Firmy ubezpieczeniowe od wielu miesięcy pracowały nad projektem bezpośredniej likwidacji szkód w ramach Komisji Likwidacji Szkód Polskiej Izby Ubezpieczeń. Ich kontynuowanie zawisło na włosku po tym, jak 4 kwietnia BLS wprowadziło PZU. Większości zakładów zależało jednak, aby wypracować jednolity dla całego rynku model bezpośredniej likwidacji szkód oraz prosty i klarowny model rozliczeń pomiędzy towarzystwami ubezpieczeniowymi. To było ważne szczególnie dla mniejszych firm, które postulowały wprowadzenie rozliczeń na zasadzie ryczałtowej. PZU rozlicza szkody według rzeczywistych kosztów.