Reklama
Rozwiń

Związek zawodowy „Solidarności” naciska na PiS w sprawie emerytur

Związek liczy na możliwość przechodzenia na emeryturę po przepracowaniu 35 lub 40 lat.

Aktualizacja: 05.10.2016 22:30 Publikacja: 05.10.2016 21:12

Prezes PiS Jarosław Kaczyński i szef „Solidarności” Piotr Duda.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński i szef „Solidarności” Piotr Duda.

Foto: PAP

Prawo i Sprawiedliwość oraz NSZZ Solidarność szukają sposobu, by wybrnąć z przedwyborczej obietnicy uzależnienia możliwości przechodzenia na emeryturę po przepracowaniu określonej liczby lat. Miałoby to być 40 lat dla mężczyzn i 35 lat dla kobiet.

– Takie rozwiązanie obiecał nam w czasie kampanii wyborczej prezydent Andrzej Duda i oczekujemy, że je spełni – mówi „Rzeczpospolitej" Marek Lewandowski, rzecznik Solidarności.

Problem w tym, że jak dotąd nikt nie wie, jak to zrobić, by nie doszło do załamania finansów publicznych.

Dla związkowców sprawia wieku emerytalnego i stażu pracy jest kluczowa.

– Nie wiemy, co robić. Jest grupa związkowców, która coraz głośniej krzyczy, że PiS nas oszukał. Jednocześnie wiele innych naszych postulatów, np. podwyższenie płacy minimalnej, zostało zrealizowanych. Otwarta wojna utrudniłaby nam współpracę w przyszłości. Ale boimy się też konfliktów wewnątrz – mówi bliski współpracownik Piotra Dudy, szefa Solidarności.

Obie strony szukają sposobu, by wyjść z tej sytuacji z twarzą. – Chcemy wypracować takie rozwiązania, które z jednej strony pozwoliłyby na uwzględnienie stażu pracy, a z drugiej nie były zbyt atrakcyjne dla pracowników. Wtedy nie będzie to takim obciążeniem dla budżetu – mówi nasz rozmówca.

Jak dotąd „S" zaproponowała PiS trzy rozwiązania.

Pierwsze to możliwość przechodzenia na emeryturę wcześniej, ale takiemu emerytowi nie wolno by było pracować aż do osiągnięcia wieku emerytalnego.

Drugie to możliwość skorzystania ze stażu tylko wtedy, gdy przyszły emeryt odłożył składki zapewniające mu świadczenie w wysokości 130 proc. minimalnej emerytury.

Trzeci pomysł zakłada pełne oskładkowanie wszystkich osób pracujących (w tym zatrudnionych na umowę o dzieło i przedsiębiorców) na takich zasadach, na jakich płacą składki etatowi pracownicy.

Na razie PiS odniósł się do pierwszego pomysłu. – Nie będzie żadnego zakazu pracy dla emerytów – mówi stanowczo Jan Mosiński, szef sejmowej podkomisji emerytalnej.

Propozycję prezydenta popiera ugrupowanie Kukiz'15.

Z kolei Platforma Obywatelska nie wyklucza, że podczas posiedzenia komisji sejmowej dotyczącej reformy emerytalnej zgłosi pomysł możliwości przechodzenia na emeryturę po przepracowaniu określonej liczby lat. Posłanka PO Magdalena Kochan tłumaczy, że decyzja zapadnie dopiero po rzetelnym wyliczeniu kosztów takiego rozwiązania.

Ubezpieczenia
Andrzej Klesyk prezesem PZU ze zgodą KNF
Ubezpieczenia
Zgrzyt na linii zarząd PZU - skarb państwa. Spółka wypłaci sowitą dywidendę
Ubezpieczenia
Zmiana za sterami PZU Życie
Ubezpieczenia
Szefowa LINK4 odchodzi ze stanowiska. Oficjalnie: Chęć realizacji nowych wyzwań
Ubezpieczenia
Uniqa: Europa Środkowo-Wschodnia ma ogromy potencjał. Wydatki na polisy rosną