Klientka poślizgnęła się na mokrej podłodze w osiedlowym sklepie i złamała nogę, dzieci po zjedzeniu lodów zatruły się salmonellą, pracownik myjni samochodowej porysował lakier, kot krawcowej podarł sukienkę oddaną do przerobienia – to typowe zdarzenia, które przytrafiają się niewielkim podmiotom gospodarczym. Klienci są coraz bardziej świadomi swoich praw, a sądy zasądzają coraz wyższe odszkodowania
Dlatego polisa OC działalności gospodarczej nie jest zbędnym dodatkiem, ale podstawowym zabezpieczeniem na wypadek wyrządzenia szkód. Do tego rozwój technologii i przemysłu prowadzi do ciągłego wzrostu ryzyka związanego z odpowiedzialnością cywilną.
Ryzyko dotyczy wszystkich
– Ponad połowa firm nie ma polisy odpowiedzialności cywilnej z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej. A w każdej może dojść do tego, że jedno nieszczęśliwe zdarzenie naruszy z wysiłkiem budowaną pozycję, zagrozi finansowemu bezpieczeństwu, a nawet postawi pod znakiem zapytania dalszą działalność – mówi Jakub Golko, zastępca dyrektora Biura Ubezpieczeń Podmiotów Gospodarczych Ergo Hestii.
Jednak przedsiębiorcy coraz częściej przekonują się do zakupu ubezpieczenia OC.
– Można przypuszczać, że polisy wybierane przez właścicieli i zarządzających w segmencie MSP mają za zadanie przede wszystkim wypełnić obowiązek ubezpieczeniowy. Jednak z roku na rok rośnie grupa przedsiębiorców, którzy decydują się na pełną ochronę ubezpieczeniową, która nie tylko chroni majątek firmy, ale także zabezpiecza ją przed potencjalnymi roszczeniami ze strony pracowników, kontrahentów lub klientów – podkreśla Marcin Pabiś, dyrektor biura ubezpieczeń majątkowych Concordii Ubezpieczeń.