Ubezpieczenia na życie z funduszem. Pieniądze na emeryturę

Część zarobków, mniej więcej 10 proc., powinniśmy odkładać na starość. Bez tego możemy sobie nie poradzić

Publikacja: 03.11.2011 00:20

Ubezpieczenia na życie z funduszem. Pieniądze na emeryturę

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

System emerytalny w Polsce opiera się na trzech filarach. Pierwszy to ZUS, drugi – otwarte fundusze emerytalne (OFE). Do tych instytucji każdy pracujący obowiązkowo przekazuje składki emerytalne (są one potrącane z wynagrodzenia).

Niestety, gromadząc pieniądze tylko w ZUS i OFE, możemy być pewni, że nasza emerytura nie zapewni poziomu życia zbliżonego do tego, jaki mieliśmy przed zakończeniem pracy zawodowej. Z szacunków wynika, że możemy liczyć na 30 – 60 proc. wcześniejszych dochodów. Wszystko zależy od tego, jak długo pracowaliśmy, jakie składki odprowadzaliśmy, na ile skutecznie OFE pomnażał nasze oszczędności.

Ale nawet w optymistycznym scenariuszu emerytura z dwóch pierwszych filarów będzie niska. Dlatego trzeba oszczędzać dodatkowo w ramach dobrowolnego trzeciego filara. Obejmuje on różne formy gromadzenia pieniędzy, z których będziemy korzystać dopiero po zakończeniu aktywności zawodowej.

– Dzięki długiemu okresowi inwestowania można zyskać najwięcej. Systematyczne odkładanie nawet niewielkich kwot za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat zaprocentuje sporym zyskiem – podkreśla Jacek Antczak, regionalny menedżer sprzedaży SKOK Ubezpieczenia.

Głównie inwestycja

Towarzystwa ubezpieczeniowe umożliwiają oszczędzanie na starość przede wszystkim w ramach ubezpieczeń na życie z funduszem kapitałowym (UFK). Z danych opublikowanych przez Swiss Re wynika, że w 2010 r. Polacy wydali średnio na ubezpieczenie na życie 235 dolarów (660 zł), podczas gdy średnia światowa to 364 dolary. Polisa na życie z funduszem jest tak skonstruowana, że znaczna część składki (w zależności od tego, ile zostało przeznaczone na ochronę życia i na jakim etapie oszczędzania jesteśmy) jest inwestowana na rynku kapitałowym.

– Kilka lat temu popularne były produkty, w których to klient decydował, jaką część składki chce przeznaczyć na ochronę, a jaką na inwestycje. Teraz przeważają ubezpieczenia, w których zakres ochrony jest zminimalizowany często do symbolicznej złotówki – mówi Marek Twardowski, dyrektor Departamentu Zarządzania Produktami w Nordea Życie.

Klient może wybrać kilka funduszy, w których chce ulokować swoje środki. W zasadzie jedynym ograniczeniem jest wielkość składki; jeśli jest stosunkowo niewielka, podzielenie jej na wiele części nie będzie miało sensu.

Wynik bez gwarancji

– Wybierając ubezpieczenie na życie z funduszem kapitałowym, należy pamiętać, że inwestowanie zawsze wiąże się z ryzykiem – podkreśla Bogusława Szyszka-Orłowska, kierownik ds. grupy produktów ING Życie.

Zarządzający funduszami nie gwarantują określonego zysku. Podobnie jak w przypadku funduszy inwestycyjnych wyniki zależą od sytuacji na rynku, sprawności i wiedzy zarządzających, ale też od tego, jaką strategię inwestycyjną wybrał klient. Można zdecydować się na inwestycje w miarę bezpieczne (fundusze obligacji, pieniężne), ale wtedy nie ma co liczyć na wysokie zyski. Ci, którzy chcą inwestować odważniej (fundusze akcji, dynamiczne), mają szansę na większy zarobek, ale zwłaszcza w krótkim okresie mogą ponieść dotkliwe straty. Można wybrać również rozwiązanie pośrednie (fundusze mieszane, zrównoważone, stabilnego wzrostu). Wtedy w ramach jednego funduszu inwestycja będzie obejmowała zarówno obligacje, jak i akcje (w różnych proporcjach w zależności od rodzaju funduszu).

Przy wyborze funduszu kapitałowego pomocna będzie analiza wyników historycznych. W „Moich Pieniądzach" prezentujemy je po zakończeniu każdego kwartału. Najświeższe dane zostały opublikowane 27 października 2011 r.

Świadczenie dla wskazanej osoby

Składki na ubezpieczenie na życie z funduszem można wpłacać regularnie, np. co miesiąc, ale równie dobrze raz w roku. W razie zmiany funduszu w ramach oferty tego samego ubezpieczyciela nie jest pobierany podatek Belki (choć formalnie kończy się jedna inwestycja, a zaczyna druga). Z fiskusem rozliczamy się dopiero wtedy, gdy wycofujemy pieniądze.

Unikalną cechą polisy na życie jest to, że po śmierci ubezpieczonego świadczenie jest wypłacane osobie uposażonej (wskazanej w umowie z towarzystwem), która niekoniecznie musi być członkiem rodziny. Od świadczenia tego nie płaci się podatku od spadków i darowizn ani dochodowego.

Im dłużej, tym lepiej

Gromadzenie pieniędzy w ramach ubezpieczenia na życie trzeba traktować długoterminowo. Jeśli zakończymy inwestycję po kilku latach, możemy nic nie zarobić, a nawet stracić. Towarzystwo pobierze bowiem tzw. opłatę likwidacyjną. W pierwszych latach oszczędzania jest ona bardzo wysoka (długość okresu, kiedy opłata taka jest pobierana, zależy od towarzystwa i konkretnej umowy; opłata jest stosunkowo najmniej dotkliwa w polisie ze składką jednorazową wynoszącą co najmniej kilka tysięcy złotych). Dlatego przed przystąpieniem do ubezpieczenia należy sprawdzić koszty związane z odstąpieniem od umowy.

– Zgodnie z ustawą o działalności ubezpieczeniowej towarzystwo jest zobowiązane do przedstawienia opłat w umowie. Dotyczy to zarówno opłaty za zarządzanie, jak i opłat likwidacyjnych – mówi Marek Twardowski z Nordei.

Opłaty za zarządzanie środkami wpłacanymi do funduszy zwykle wahają się w przedziale 0,5 – 2,5 proc. aktywów. Z reguły droższe są fundusze agresywniejsze, które wymagają znacznie większej aktywności zarządzających. Opłaty dystrybucyjne (od pierwszej wpłaty) pobierane są coraz rzadziej. Natomiast co miesiąc potrącana jest opłata administracyjna wynosząca od kilku do kilkunastu złotych.

 

Wybierając IKE, nie płacisz podatku Belki

- Specjalną formą oszczędzania na emeryturę są indywidualne konta emerytalne (IKE). Ich podstawowa zaleta to zwolnienie z 19-proc. podatku od zysków kapitałowych przy wycofywaniu pieniędzy pod warunkiem, że zrobimy to dopiero po osiągnięciu wieku emerytalnego. Wcześniejsza wypłata środków jest możliwa, ale wtedy podatek zostanie pobrany.

- Częstotliwość wpłat na IKE jest dowolna, ale suma wpłat nie może przekroczyć ustalonego na dany rok limitu. W 2011 r. limit ten wynosi 10 077 zł (jest ogłaszany przez ministra pracy i polityki społecznej).

- Według danych Komisji Nadzoru Finansowego, w pierwszym półroczu 2011 r. średnia wpłata na IKE wynosiła tylko 1,3 tys. zł, a przeciętny stan rachunku na koniec 2010 r. to 3,4 tys. zł.

- IKE założyło jedynie około 5 proc. Polaków. Jak wynika z danych portalu mojaemerytura.rp.pl, do końca września 2011 r. liczba kont prowadzonych przez instytucje finansowe wzrosła o 9 tys. w porównaniu z analogicznym okresem 2010 r.

- IKE mogą oferować towarzystwa ubezpieczeniowe (w formie ubezpieczeń na życie z funduszem kapitałowym), banki, towarzystwa funduszy inwestycyjnych oraz domy maklerskie. Odrębną formą jest IKE-Obligacje; na rachunku gromadzone są wtedy emerytalne obligacje dziesięcioletnie.

 

Wybierając IKZE zmniejszasz podstawę opodatkowania

- Od początku 2012 r. dodatkową dobrowolną formą oszczędzania na emeryturę będzie indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego (IKZE).

- Będzie można na nie wpłacać 4 proc. wynagrodzenia rocznie, jednak nie więcej niż 4 proc. 30-krotności prognozowanego średniego wynagrodzenia w danym roku (według teraz dostępnych danych byłoby to 4030 zł).

- Wpłaty na IKZE będzie można odpisać od podstawy opodatkowania, ale podatek dochodowy trzeba będzie zapłacić w momencie podejmowania pieniędzy po przejściu na emeryturę.

- IKZE będą mogły oferować towarzystwa ubezpieczeniowe, banki, domy maklerskie, towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI) oraz powszechne towarzystwa emerytalne zarządzające OFE.

 

Za mało oszczędzamy

- Według danych ING Życie, ponad 80 proc. Polaków deklaruje, że są odpowiedzialni finansowo. Jednak co trzecie gospodarstwo domowe w Polsce nie ma żadnych oszczędności.

- Tylko 14 proc. Polaków twierdzi, że oszczędza na emeryturę – wynika z badania TNS Pentor na zlecenie Fundacji Kronenberga. W grupie tej przeważają osoby z wyższym wykształceniem, z gospodarstw domowych, których łączny dochód przekracza 4 tys. zł.

- Eksperci alarmują, że emerytura przeciętnego Polaka z pierwszego i drugiego filara może wynosić zaledwie 30 proc. ostatniej pensji.

- Dobrowolnie na emeryturę powinniśmy odkładać mniej więcej 10 proc. dochodów.

 

Opinia:

Jacek Antczak, regionalny menedżer sprzedaży, SKOK Ubezpieczenia

Zarówno w ramach IKE, jak i w ubezpieczeniach na życie z funduszem kapitałowym, to zarządzający funduszami dbają, aby kapitał pracował efektywnie. Klientowi pozostaje wybranie strategii i dopasowanie jej do okresu oszczędzania. Strategie inwestycyjne według najogólniejszego podziału są trzy: bezpieczna, zrównoważona i agresywna. Wybór strategii, a co się z tym łączy, wybór odpowiedniego funduszu kapitałowego, powinien zależeć od czasu, jaki pozostał nam do emerytury. Jeśli na oszczędzanie decyduje się osoba młoda, może pozwolić sobie na inwestowanie stosunkowo agresywne. Wraz ze zbliżaniem się do emerytury, należy przenosić oszczędności do bezpieczniejszych funduszy. Im mniej czasu jest do osiągnięcia wieku emerytalnego, tym strategia powinna być ostrożniejsza i bardziej bezpieczna. O wielkości zgromadzonego kapitału zadecyduje przede wszystkim to, jak długo będziemy oszczędzać. Z drugiej strony, lepiej rozpocząć oszczędzanie później niż nigdy.

 

Partnerem cyklu „Ubezpieczenia dla Kowalskiego" jest SKOK Ubezpieczenia

Ubezpieczenia
PZU z nową strategią. W niej sprzedaż Aliora do Pekao, wzrost zysku i dywidendy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ubezpieczenia
Artur Olech, prezes PZU. O zbrodniach przeszłości i planie na przyszłość
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło na plus wynikami. Kurs mocno w górę
Ubezpieczenia
Solidne wyniki PZU mimo powodzi. Niebawem nowa strategia
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ubezpieczenia
Mało chętnych na Europejską Emeryturę