Karta produktu to dokument przygotowany przez Polską Izbę Ubezpieczeń, którego celem jest wyraźniejsze informowanie osób nabywających polisę z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (ufk) o kosztach związanych z inwestycją. Inicjatywa ta powstała po tym, jak polisy z ufk rodziły coraz większe kontrowersje. Dotyczyły one przede wszystkim bardzo wysokich opłat w przypadku rezygnacji z inwestycji w pierwszych latach jej trwania. Potrafią one „zjadać" całość wpłaconej składki.
Termin składania deklaracji odnośnie przystąpienia do programu dołączania karty produktu do polis minął z końcem września. Czas na jej faktyczne dołączenie do dokumentacji został wyznaczony na koniec kwietnia przyszłego roku. - Chcemy wykorzystać ten okres na wyjaśnienie wszelkich wątpliwości, tak aby włączenie karty do obiegu nie sprowadzało się wyłącznie do obarczenia klienta obowiązkiem zapoznania się z kolejnym dokumentem. W tym tygodniu wyślemy do KNF i PIU dodatkowe pytania dotyczące poszczególnych zapisów karty produktu – mówi Tomasz Borowski, rzecznik Vienna Insurance Group.
Pozytywnie do pomysłu poprzez przesłanie do PIU deklaracji o chęci wprowadzenia karty produktu odnieśli się najwięksi rynkowi gracze, w tym PZU Życie, ING Zycie, Nordea czy Generali. Odpowiedzi na pytanie o przesłanie deklaracji do Izby nie udzieliły nam z kolei Aviva, MetLife Amplico, ani mająca duże problemy wizerunkowe związane ze sprzedażą ufk Skandia.
- Rekomendacja PIU to ważny krok do wyeliminowania złych praktyk sprzedażowych w ubezpieczeniach na życie. Dzięki niej klient będzie miał szansę w sposób świadomy zdecydować o zawarciu umowy, co przede wszystkim poprawi mocno nadszarpnięty wizerunek ubezpieczycieli, oskarżanych o brak przejrzystości oferty – zauważa Andrzej Jarczyk, prezes grupy Uniqa.
- Ponieważ karta będzie pokazywała indywidualną symulację przebiegu wartości ubezpieczenia w czasie, klient będzie umiał też ocenić czy taka polisa jest dobrze dopasowana do jego potrzeb i możliwości finansowych – dodaje Aleksandra Leszczyńska, rzecznik Axa Życie.