Reklama

Informacje mają być zrozumiałe, a warunki możliwe do porównania

Karta produktu rekomendowana przez Polską Izbę Ubezpieczeń już od maja powinna być wręczana klientom przed zakupem ubezpieczenia z UFK.

Publikacja: 28.04.2014 10:44

Polska Izba Ubezpieczeń (PIU) przygotowała w ramach przyjętej rekomendacji dobrych praktyk informacyjnych przykład karty produktu, która ma być dołączana do każdej polisy z funduszem kapitałowym. Będzie ona w przejrzysty sposób przedstawiać przede wszystkim koszty i ryzyko polisy z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Karta będzie jednak wprowadzana przez ubezpieczycieli na zasadzie dobrowolności.

Dzięki takiemu dokumentowi klient będzie mógł łatwiej porównać programy inwestycyjno-ubezpieczeniowe, ponieważ w jednakowy dla wszystkich towarzystw sposób będzie ona prezentowała koszty z nimi związane (m.in. zostało ujednolicone nazewnictwo opłat). Dotychczas te same koszty mogły mieć różne nazwy.

Zawarte w karcie informacje będą klientowi przedstawiane w sposób przejrzysty i komunikatywny bez użycia marketingowego języka, a w miarę możliwości z pominięciem terminologii ubezpieczeniowej, która jest zrozumiała tylko dla profesjonalistów. Treść karty musi być napisana w sposób przystępny dla każdego klienta.

Będzie ona informowała o tym, jaki jest główny cel ubezpieczenia (inwestycyjny, ochronny, inwestycyjno-ochronny z istotną częścią ochroną), znajdzie się w niej też opis świadczeń, zalecany horyzont czasowy, a także sposób płacenia składki (jednorazowo czy regularnie). Karta będzie też zawierała opis głównych cech ubezpieczenia, np. czy gwarantuje ono zachowanie pewnego poziomu wartości wpłaconych środków, czy można dokonywać częściowych wpłat, czy klient samodzielnie może podejmować decyzje o alokacji środków między funduszami itp.

Istotną częścią karty produktu będzie symulacja trzech wariantów przebiegu ubezpieczenia z uwzględnieniem wszelkich opłat – wariant bazowy, wariant o obniżonej rentowności i o podwyższonej rentowności. Np. dla portfela inwestycyjnego, który składa się w 65 proc. z funduszy akcji, a w 35 proc. z obligacji, w bazowym wariancie przyjęto, że średnia stopa zwrotu z inwestycji w akcje wyniesie 7,8 proc., a z obligacji – 3,8 proc. W wariancie o obniżonej rentowności odpowiednio: 2,8 proc. oraz 3,3 proc., a o podwyższonej – 10,8 proc. z akcji i 4,8 proc. z obligacji.

Reklama
Reklama

Należy jednak pamiętać, że taka symulacja ma za zadanie jedynie przedstawić wysokość opłat i nie stanowi gwarancji uzyskania określonych wyników inwestycyjnych. Dlatego nie można wykluczyć, że rezultaty inwestycji będą nawet gorsze, niż wynika to ze scenariusza o obniżonej rentowności.

Poszczególne warianty pokazują, ile środków klient wpłacił (suma wpłaconych składek) i ile otrzyma w poszczególnych latach przy założonych stopach zwrotu i po uwzględnieniu wszystkich opłat (w tym likwidacyjnych). Symulacja przedstawia również, jaka wysokość świadczenia zostanie wypłacona wskazanym przez ubezpieczonego osobom w przypadku jego śmierci. Dzięki karcie klientowi łatwiej będzie zrozumieć produkt i oszacować, czy jest dla niego odpowiedni.

—kż

Polska Izba Ubezpieczeń (PIU) przygotowała w ramach przyjętej rekomendacji dobrych praktyk informacyjnych przykład karty produktu, która ma być dołączana do każdej polisy z funduszem kapitałowym. Będzie ona w przejrzysty sposób przedstawiać przede wszystkim koszty i ryzyko polisy z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Karta będzie jednak wprowadzana przez ubezpieczycieli na zasadzie dobrowolności.

Dzięki takiemu dokumentowi klient będzie mógł łatwiej porównać programy inwestycyjno-ubezpieczeniowe, ponieważ w jednakowy dla wszystkich towarzystw sposób będzie ona prezentowała koszty z nimi związane (m.in. zostało ujednolicone nazewnictwo opłat). Dotychczas te same koszty mogły mieć różne nazwy.

Reklama
Ubezpieczenia
Duże ułatwienie dla kierowców, czyli mStłuczka w mObywatelu
Ubezpieczenia
Dobre półrocze Grupy PZU. Segment OC wreszcie na plusie
Ubezpieczenia
Spółka LUX MED-u z licencją ubezpieczeniową. Jest decyzja KNF
Ubezpieczenia
Będzie konkurs na nowego prezesa PZU. Fuzja z Bankiem Pekao ciągle w mocy
Ubezpieczenia
Zmiana na stanowisku prezesa PZU. Rada nadzorcza odwołała Andrzeja Klesyka
Reklama
Reklama