Według najnowszych danych BIK z kredytów korzysta już niemal co drugi dorosły Polak (15,2 mln osób). Najczęściej są to osoby w wieku od 32 do 46 lat, a średnia kwota kredytu gotówkowego to 17,4 tys. zł (w 2007 r. tylko 8,4 tys. zł). Chętniej zadłużają się mężczyźni niż kobiety, jednak to kobiety mają mniejsze problemy z regularną spłatą zobowiązań. Najpopularniejszym produktem pozostają karty kredytowe, które posiada już ponad 10,4 mln klientów. Jakość ich spłacania (odsetek klientów z opóźnieniem powyżej 90 dni) to 8,3 proc. Dla porównania jakość spłaty kredytów konsumpcyjnych to 16,3 proc., a kredytów mieszkaniowych – 3,5 proc.

Aż 96 proc. kredytobiorców zdecydowało się na kredyt w banku komercyjnym. Następne w kolejności są banki spółdzielcze i SKOK.

Pomimo wzrostu liczby kredytobiorców o 54,5 tys. 62,7 tys. klientów dotychczas lojalnych wobec swojego banku skorzystało z oferty innej instytucji.

– Inny trend, z jakim mamy do czynienia, to utrzymująca się niska szkodowość kredytów (czyli mało jest niespłacanych - red.) – mówi Mariusz Cholewa, prezes BIK. – Widać, że nowe kredyty spłacają się dość dobrze. Zarówno po trzech, jak i po sześciu miesiącach nie widzimy żadnych niepokojących zjawisk. Wydaje się, że zarówno dobra jakość portfela, jak i wysoka sprzedaż niektórych rodzajów kredytów powinna być na razie utrzymana – prognozuje.