Reklama
Rozwiń
Reklama

Luka w nowym prawie ubezpieczeniowym

Projekt nowelizacji ustawy ubezpieczeniowej zakłada ułatwienia w zerwaniu umowy na polisę inwestycyjną. KNF wzięła przepisy pod lupę i zwraca uwagę, że prawo można łatwo ominąć.

Publikacja: 24.08.2015 15:05

Forsowany przez Ministerstwo Finansów projekt ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej, którym w środę zajmie się specjalna podkomisja Komisji Finansów Publicznych jest jest częścią pakietu zmian prokonsumenckich w branży ubezpieczeniowej. Chodzi w głównej mierze o unijną dyrektywę Solvency II określającą m.in. nowe wymogi dotyczące wypłacalności zakładów ubezpieczeniowych. Przy tej okazji ministerstwo postanowiło także rozwiązać problem polis na życie z Ubezpieczeniowymi Funduszami Kapitałowymi. Umowy na takie produkty inwestycyjne były często tak konstruowane, że klient, który chciał wycofać się z nich wycofać tracił oszczędności.

Dlatego projekt przewiduje , że konsument będzie miał możliwość odstąpienia od umowy do roku po jej zawarciu. Ograniczona ma być też wysokość opłat w przypadku likwidacji polisy inwestycyjnej przed ustalonym terminem do 4 proc. wpłaconych składek lub do 4 proc. wartości jednostek w przypadku ubezpieczeń z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi.

Jednak Komisja Nadzoru Finansowego dostrzegła lukę w zapisach, które widnieją w obecnym kształcie ustawy. KNF przedstawia swoje uwagi w piśmie rozesłanym do resortu finansów i do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W dokumencie do którego dotarła "Rzeczpospolita" Nadzór podkreśla , że intencje projektodawcy, który chce zwiększenia ochrony słusznych interesów klienta mogą okazać się niemożliwe do pełnego zrealizowania na gruncie proponowanego w projekcie brzmienia przepisów.

Nadzór zwraca uwagę, że zapisy ustawy mówią o odstąpieniu od umowy na opisanych prawach ochronnych w terminie 60 dni od dnia otrzymania po raz pierwszy informacji o wysokości świadczeń przysługujących z tytułu zawartej umowy ubezpieczenia. ustawa narzuca taki obowiązek informacyjnych na ubezpieczyciela co najmniej raz w roku.

- Przepis nie precyzuje, że informacja ma być przekazana po roku, lecz raz w roku. Oznacza to, że teoretycznie zakład ubezpieczeń może wysłać taka informację do klienta od razu po zawarciu umowy - tłumaczy "Rzeczpospolitej" Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF. - W takim wypadku okres ochraniający klienta skróciłby się z 1 roku do 61 dni - wskazuje Dajnowicz.

Reklama
Reklama

W piśmie KNF podkreśla, że znacznie krótszy od objętego zamierzeniem projektodawcy będzie zatem okres, w którym klient będzie mógł obserwować wynik finansowy inwestycyjnej części umowy ubezpieczenia celem przeanalizowania celowości skorzystania z przyznanego mu mocą ustawy prawa do rezygnacji z umowy.

- Organ nadzoru poddaje pod rozwagę, czy proponowane regulacje, przy uwzględnieniu wskazanych możliwych sposobów ich wykonywania przez zakłady ubezpieczeń, spełniają oczekiwania projektodawcy co do przyznanych klientom możliwości odstępowania od umów ubezpieczenia na życie z elementem inwestycyjnym - sygnalizuje KNF.

Ubezpieczenia
Rozliczenia rządów PiS w PZU. Spółka chce naprawy szkód przez byłą szefową
Ubezpieczenia
Bogdan Benczak prezesem PZU. Jest zgoda KNF
Ubezpieczenia
Jakie dokumenty zabrać w podróż za granicę?
Ubezpieczenia
Przyspieszają rozliczenia rządów PiS w PZU. Roszczenia wobec byłej prezes
Ubezpieczenia
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama