Ergo Hestia odmówiła zapewnienia ochrony partnerce kobiety wnioskującej o ubezpieczenie. Towarzystwo wyjaśniło, że zgodnie z ogólnymi warunkami ubezpieczenia (OWU) partner to „osoba płci odmiennej niż ubezpieczony". Niedoszła klientka napisała do dwumiesięcznika środowiska LGBT „Replika", zarzucając dyskryminację. Publikacja informacji na Facebooku spowodowała natychmiastowy odzew.
Po lawinie reakcji Ergo Hestia szybko się zreflektowała i przeprosiła za zdarzenie, tłumacząc, że przykład archaicznej definicji partnera przetrwał bezrefleksyjnie w OWU i w tej konkretnej sprawie możliwe jest zawarcie aneksu do umowy. Dzięki temu uniknęła kryzysu wizerunkowego i bojkotu, który swego czasu dotknął piwa Ciechan po homofobicznych wypowiedziach właściciela.
Temat obejmowania ochroną partnerów homoseksualnych dla ubezpieczycieli jest delikatny. Większość towarzystw stosuje liberalne zapisy i dopuszcza objęcie ochroną ubezpieczeniową homoseksualnego partnera osoby kupującej polisę. Jeden ubezpieczyciel nieoficjalnie przyznał, że przy konstruowaniu definicji partnerów korzystał z pomocy przedstawicieli środowiska LGBT. Towarzystwa jednak unikają poruszania kwestii orientacji seksualnej, nie chcąc zrazić do siebie klientów o różnych światopoglądach.
W Generali w ubezpieczeniach grupowych na życie definicja partnera obejmuje również partnera tej samej płci. W Warcie partnerzy w związkach nieformalnych mogą zostać objęci ochroną ubezpieczeniową, zarówno jako osoby uposażone, jak i współubezpieczone. Bardzo szeroką definicję współmałżonka, obejmującą także partnera homoseksualnego, ma Uniqa. Podobne rozwiązanie przyjęło PZU.