Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 29.10.2019 17:11 Publikacja: 29.10.2019 17:11
Foto: Bloomberg
29 października minął rok od pierwszej tragedii samolotu Lion Air i śmierci 189 ludzi na jego pokładzie. Prowadzący śledztwo zwrócili uwagę na gwałtowne ruchy nosa samolotu pod wpływem nowego systemu przeciwdziałania przeciągnięciu MCAS, który działał na podstawie wskazań wadliwego czujnika, a piloci nie zostali należycie przeszkoleni w jego używaniu.
- Procedurę certyfikacji zmieni się, tak sądzę - powiedział Reuterowi szef FAA, Steve Dickson, podkreślił też konieczność podwyższenia norm szkolenia pilotów na świecie. Niedawny raport urzędów lotnictwa zamówiony przez FAA wytknął wadliwe procedury w amerykańskim urzędzie i w Boeingu.
Fala strajków na lotnisku w Helsinkach nie słabnie. Po zakłóceniach rozkładu na początku miesiąca zbliżają się k...
Browary Warszawskie i wrocławska Kępa Mieszczańska to propozycja Echo Group dla inwestorów zainteresowanych wykończonymi mieszkaniami w prestiżowych lokalizacjach, gotowymi do zarabiania od zaraz.
Największy w Polsce operator logistyczny ogłosił plany potężnych zwolnień grupowych. Z pracą pożegnać ma się nie...
Na kolejowe podróże przez kilka granic ma wystarczyć tylko jeden bilet. Rezerwacja stanie się prosta, łatwiej bę...
Drogi w Polsce robią się ciasne. Najbardziej zatłoczone to S8 i S2 w Warszawie, S86 i A4 w Katowicach, A4 na obw...
Topnieje udział elektrycznych samochodów w firmowych flotach w Polsce. Powodem wysokie ceny aut i problemy z dos...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas