A w sytuacji, kiedy inni europejscy przewoźnicy przymierzają się do wznowienia lotów jeszcze w maju, prezes Grupy LH przyznał, że na ten temat na razie nie ma nic do powiedzenia. I wykonuje jedynie loty repatriacyjne.
Lada dzień największy niemiecki przewoźnik, który teraz, w czasie szczytu pandemii Covid-19 traci milion euro na godzinę, otrzyma wsparcie od państwa. Nieoficjalnie mówi się, że może to być nawet 10 mld euro w formie różnych instrumentów finansowych. Carsten Spohr wcześniej mówił, że Grupa LH będzie miała po wygaśnięciu pandemii o 80 maszyn mniej (z 760), a liczba pracowników, która w tej chwili nadal sięga 140 tysięcy zmniejszy się o 7 tys. Teraz okazuje się, że te liczby będą jeszcze większe.