Reklama

Bałtom z Polakami i Finami po drodze (żelaznej)

W poniedziałek republiki nadbałtyckie, Polska i Finlandia podpiszą deklarację o wspólnej realizacji trasy kolejowej Rail Baltica. Wspólnie też wystąpią po pieniądze Brukseli.

Aktualizacja: 21.06.2015 11:56 Publikacja: 21.06.2015 11:43

Bałtom z Polakami i Finami po drodze (żelaznej)

Foto: Bloomberg

Minister komunikacji i transportu Litwy Riczardas Słapszys wyjaśnił, że dokument zostanie podpisany po to by zademonstrować Komisji Europejskiej gotowość rozpoczęcia prac budowlanych w 2018 r a tym samym otrzymać na to dofinansowanie.

- Teraz poszczególne kraje konkurują w Brukseli o pieniądze na swoje projekty. Nasza deklaracja pozwoli wspólnie wystąpić o sfinansowanie całości budowy - wyjaśnił Litwin agencji BNS.

Litwa, Łotwa i Estonia w lutym złożyły do Komisji Europejskiej wniosek o 620 mln euro na swoją część trasy kolejowej. Pieniądze chcą dostać z programu CEF (Connecting Europe Facility - Europejska Infrastruktura Transportowa).

Uczestnicy projektu (w tym Polska i Finlandia) oczekują, że Unia sfinansuje 85 proc. kosztów budowy trasy, szacowanej na 3,7 mld euro do 5,2 mld euro (zależnie od wariantu). Rail Baltica ma być gotowa do 2024 r i połączy Helsinki, Rygę, Kowno, Wilno i Warszawę z Berlinem. Da to republikom nadbałtyckim bezpośrednie połączenie kolejowe z Zachodem. Zwiększy ruch towarowy w tamtym kierunku. Litwa w tym roku zamierza zakończyć modernizację odcinka od granicy z Polską do Kowna.

Częścią trasy ma być tunel pod Zatoką Fińską z Finlandii do Estonii. Inwestycja nie wchodzi w kosztorys Rail Baltic, ale władze Helsinek naciskają na przyśpieszenie prac. Zdaniem helsińskich radnych obecna sytuacja gospodarcza w regionie sprzyja inwestycji, pomimo, że jej koszt jest szacowany na 9-13 mld euro, z czego połowę miały stanowić środki unijne i budżetowe obu państw a resztę kredyty komercyjne na 35-40 lat.

Reklama
Reklama

Tunel miałby liczyć 50-56 mil pod wodą (w zależności od miejsca połączenia) a w sumie 105 km. Byłby to więc najdłuższy tunel podmorski na świecie. Głębokość wyniesie ok. 200 m, co czyniłoby go najdłuższą tego typu konstrukcją na świecie. Termin oddania wstępnie ustalono na 2030 rok. Władze obu stolic wyłożyły po 100 tys. euro na studia przygotowawcze.

Transport
Airbus w kryzysie, Boeing wraca silniejszy. Role się odwróciły
Transport
Rosyjska ruletka lotnicza. Naprawdę strach latać
Transport
Kłopoty z A320 nie mają końca. Airbus tnie prognozę dostaw
Transport
Białoruś znów będzie śledzić tiry z Unii. Wprowadza plomby nawigacyjne
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Transport
To będzie zima stulecia. Wysyp połączeń na polskich lotniskach
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama