Z Aerofłotu do rządu. Duży awans byłego prezesa

Prezydent Rosji, Władimir Putin powołał dotychczasowy prezes Aerofłotu, Witalij Sawieliew na stanowisko ministra transportu. Jego nominację potwierdził premier Michaił Miszustin.

Publikacja: 11.11.2020 12:19

Z Aerofłotu do rządu. Duży awans byłego prezesa

Foto: Bloomberg

Zmiana w rosyjskim rządzie sięgnęła także innych stanowisk ministerialnych. Stracił je nie tylko poprzednik Sawieliewa, Jewgienij Ditrich, ale i minister ochrony środowiska i surowców naturalnych.

Czytaj także: Dokąd poleci Aerofłot? Władimir Putin egzaminuje prezesa

Witalij Sawieliew kierował Aerofłotem od 2009 roku, a dwa lata temu został ponownie zatwierdzony na to stanowisko i 5-letnią kadencję. Wtedy też przygotował strategię dla przewoźnika do 2023 roku zakładającą szybki wzrost oferowania.

Sawieliew jest z wykształcenia inżynierem mechanikiem, a karierę zawodową zaczynał w hydroelektrowni na początku lat 70. Zeszłego wieku. Rosja była wtedy jeszcze częścią Związku Radzieckiego, a hydroelektrownia dostarczała energię dla ówczesnego Leningradu, dzisiaj St. Petersburga. Po rozpadzie ZSSR znalazł się w sektorze bankowym, a stamtąd trafił na stanowisko wiceprezesa Gazpromu.

W latach 2004-2007 był wiceministrem rozwoju gospodarczego skąd przeszedł do konglomeratu Sistiema, a stamtąd w 2009 roku do Aerofłotu, gdzie zastąpił zięcia Borysa Jelcyna, Walerija Okułowa. To Sawieliew stoi za szybką ekspansją największej rosyjskiej linii, która za jego kadencji rozbudowała się w grupę, w skład której wchodzą także Rossija, niskokosztowa Pobieda i operująca na wschodzie Rosji Aurora, która powstała z połączenia SAT Airlines i Avii.

Bloomberg

Największą rewolucją było powstanie Pobiedy, a Sawieliew wymógł na władzach zmiany w prawie lotniczym. To, dlatego Pobieda mogła funkcjonować tak, jak jej niskokosztowa konkurencja z bezzwrotnymi biletami, opłatami za bagaż i zagranicznymi pilotami oraz „czarną listą" niesfornych pasażerów.

Kiedy Sawieliew przejmował Aerofłot linia była oceniana jako nieduży przewoźnik regionalny i przewoziła ok. 8,6 mln pasażerów rocznie a właściwie 11,1 mln, jeśli wliczyć w to linie współpracujące. W światowym rankingu rosyjska linia znajdowała się na 68 pozycji. Ale Władimir Putin dał Sawieliewowi zadanie: Aerofłot ma stać się przewoźnikiem liczącym się na świecie. I tak się stało. W planach dla następcy Sawieliewa, chociaż nadal nie wiadomo kto ostatecznie nim będzie, jest wprowadzenie Aerofłotu do pierwszej 5. największych linii w Europie. Na razie jest na 7. Pozycji.

Zmiana w rosyjskim rządzie sięgnęła także innych stanowisk ministerialnych. Stracił je nie tylko poprzednik Sawieliewa, Jewgienij Ditrich, ale i minister ochrony środowiska i surowców naturalnych.

Czytaj także: Dokąd poleci Aerofłot? Władimir Putin egzaminuje prezesa

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Niemiecki superpociąg lepszy od francuskiego TGV
Transport
Kubańska linia lotnicza bez paliwa. Zmuszona do zawieszenia działalności
Transport
Lotniczy dress code. Jak się ubrać na podróż samolotem
Transport
Gorszy kwartał Lufthansy (strajki) i Air France-KLM
Transport
Rosyjscy hakerzy znów w akcji. Finnair wstrzymuje loty
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił