W trakcie lotu zmysł węchu ulega znaczącym zmianom – w kabinach ciśnieniowych obniża się poziom tlenu we krwi, co osłabia zdolność węchu, a do tego dokłada się jeszcze bardzo suche powietrze. W efekcie napoje i potrawy nie smakują na pokładach samolotów tak dobrze, jak na ziemi, a niesmaczna kawa jest uważana przez wielu za jedną z wad latania. Alaska Airlines amerykański przewoźnik obsługujący przede wszystkim loty do stanu Alaska twierdzi, że znalazł rozwiązanie problemu.
Odpowiedzią na problem dotyczący percepcji smaku i zapachu kawy na dużych wysokościach i w kabinach ciśnieniowych ma być, według przewoźnika, niestandardowa mieszanka, nad którą pracowano przez rok. Powstała w palarni Stumptown z Portland, która użyła jako bazy mieszanki Holler Mountain, a następnie dodawano do niej mocniejsze ziarna o posmaku słodkich pianek, masła z toffi czy cytrusów i wiśni. W efekcie miała powstać kawa, która będzie dobrze smakować w powietrzu.
Czytaj więcej
Niemiecki gigant turystyczny TUI zaszokował rynek informacją, że bagaż podręczny, jaki turysta mo...
Według informacji CNN, nim trafiono na tę jedyną mieszankę, przetestowano 20 różnych wersji. Przy czym robiono to w czasie lotów i w ramach ślepych ankiet. W ramach testowania produktu zadbano o to, by sprawdzić kawę zarówno w wersji czarnej, jak i ze śmietanką oraz z dodatkiem ciasteczek.
Niestandardowa kawa (pierwsza taka specjalna mieszanka na pokładach dużego przewoźnika) ma trafić na razie tylko na trasy łączące Alaskę z resztą świata i być w ofercie od 1 grudnia. Będzie ona też serwowana na pokładach regionalnego przewoźnika Horizon obsługującego połączenia wewnątrz stanu Alaska.