I razem z Europejskim Trybunałem Obrachunkowym (ETO), na którego zlecenie przeprowadzone zostały badania wśród europejskich pilotów, wzywają Europejską Agencję Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA), aby bliżej zainteresowała się ich problemami. Europejskie Stowarzyszenie Cockpit (ECA), zrzeszające europejskich pilotów, udostępniło raport przygotowany na zlecenie ETO (zewnętrzny kontroler Unii Europejskiej), wskazujący na ryzyko związane ze zmęczeniem i ostrzegający o uchybieniach w zarządzaniu bezpieczeństwem w liniach lotniczych.
Mikrosen przynajmniej raz na miesiąc
ETO zlecił przeprowadzenie badań wśród pilotów firmie konsultingowej ds. zarządzania bezpieczeństwem lotniczym Baines Simmons. Na pytania ankieterów odpowiedziało prawie 6,9 tys. pilotów (w Europie zatrudnionych jest ok. 66 tys.) z 31 krajów. Końcowy raport został opublikowany 28 sierpnia 2023 r. W okresie objętym badaniem, od 1 do 22 lipca 2023 r., Baines Simmons pytał pilotów europejskich przewoźników o poziom zmęczenia i bezpieczeństwo związane ze zmęczeniem. Liczba respondentów była wyższa, niż oczekiwano.
Czytaj więcej
Ten rok finansowy Polskie Linie Lotnicze LOT planują zamknąć zyskiem w okolicach miliarda złotych. Będzie to najwyższy zysk w historii. Na dużym plusie są praktycznie wszystkie linie europejskie.
Z raportu wynika, że w kokpitach narastało zmęczenie - nawet już przed szczytem sezonu letniego, a trzem na czterech pilotów przydarzył się co najmniej jeden „mikrosen” podczas lotu samolotem w ciągu ostatnich czterech tygodni. Jedna czwarta zgłosiła pięć lub więcej mikrosnów podczas lotu. To znaczy, ze zdarzyło im się przysnąć w kokpicie. „Co więcej, 72,9 proc. pilotów zgłosiło, że nie odpoczywa wystarczająco, aby móc zregenerować siły po zmęczeniu pomiędzy obowiązkami” – czytamy w raporcie.
Pracują dłużej
Jednocześnie jeden na pięciu pilotów przyznał, że skorzystał z oferty swoich przełożonych, aby pracować ponad wyznaczony limit godzin - i to dwukrotnie lub nawet więcej razy w ciągu ostatnich czterech tygodni. Ponad 60 proc. ankietowanych pilotów przyznało, że zrobili to, bo obawiali się negatywnych konsekwencji odmowy.