Włosi wyrzuceni z budowy ekspresówki S7 pod Krakowem

Włoska firma Webuild, dawniej Salini, straciła w poniedziałek miliardowy kontrakt na budowę drogi ekspresowej S7 pod Krakowem. Chodzi o 18-kilometrowy odcinek Widoma–Kraków. Miał być ukończony w 2022 r.

Aktualizacja: 08.12.2020 05:59 Publikacja: 07.12.2020 22:29

Włosi wyrzuceni z budowy ekspresówki S7 pod Krakowem

Foto: AdobeStock

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zerwała umowę z powodu „braku należytego wykonywania robót i braku pozytywnej reakcji na wezwania do poprawy oraz powstałą zwłokę w realizacji prac”. Okazuje się, że od chwili przekazania placu budowy do grudnia 2020 r. wykonawca nie przedstawił harmonogramu, który zapewniłby realizację robót w terminie i prowadził wyłącznie prace przygotowawcze. W rezultacie skończyło się na wycięciu ok. 90 proc. drzew, częściowym odhumusowaniu terenu pod drogi dojazdowe i również częściowym wykonaniu dojazdów do terenu budowy. Na trasie główniej Włosi nie rozpoczęli żadnych robót drogowych lub prac przy mostach. Na budowie brakowało zarówno pracowników jak i sprzętu. - Dalsze kontynuowanie prac w takim tempie nie pozwoliłoby na wykonanie inwestycji w terminie określonym w umowie, stąd też decyzja o jej rozwiązaniu – poinformowała GDDKiA w poniedziałek wieczorem.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Transport
Wiceminister infrastruktury o PLL LOT: Popełniamy czasami błędy, ale je naprawiamy
Transport
W PLL LOT miał być powrót prezesa. Są nowe zmiany personalne
Transport
Kubie zabrakło paliwa lotniczego. Rejsy odwołane, bo rosyjskie dostawy zawiodły
Transport
LOT po personalnych turbulencjach. Bliski koniec zamieszania?
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Transport
Niemcy eksportują ciężarówki do Rosji pomimo sankcji
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska