Chaos na europejskich lotniskach. Jak sobie z nim radzić?

Jaki jest najlepszy sposób, żeby nie trafić na lotniskowy chaos? Niestety tylko jeden: zrezygnować z podróży.

Publikacja: 03.07.2022 14:19

Kolejka do kontroli bezpieczeństwa na lotnisku Schiphol w Amsterdamie

Kolejka do kontroli bezpieczeństwa na lotnisku Schiphol w Amsterdamie

Foto: Urszula Lesman/ Fotorzepa

Ostatni weekend pokazuje, że ograniczenie liczby przyjmowanych rejsów przez kolejne lotniska i wyższe ceny biletów nie hamują apetytu na podróże. Nie zniechęcają nawet widoki niedoszłych pasażerów śpiących na podłogach lotnisk, jak to miało miejsce na warszawskim lotnisku Chopina, gdzie młodym sportowcom dopiero po kilkunastu godzinach organizatorzy wyjazdu zorganizowali hotel.

I małym pocieszeniem jest fakt, że najtrudniejsza sytuacja jest teraz w Amsterdamie, Paryżu, Barcelonie, Brukseli i Londynie. Chociaż także w Berlinie, Rzymie czy Lizbonie, gdzie brakuje bagażowych, kontrolerów bezpieczeństwa i pracowników odpraw biletowo-bagażowych. Dochodzą jeszcze strajki, takie jak weekendowy na paryskim Charles de Gaulle i linii lotniczych, bo załogi, które pracują teraz tyle, co przed pandemią, a czasami nawet więcej, chcą zarabiać przynajmniej tyle, co w 2019 roku. Właściciele przewoźników najczęściej są innego zdania i przed pandemiczne wynagrodzenia wracają bardzo powoli.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Transport
CPK przyspieszy wypłatę odszkodowań za wywłaszczenia
Transport
Dassault Aviation ma co robić. Rafale Marine dla Indii
Transport
Spirit AeroSystems wraca do Boeinga, ale Airbus przejmie dział cywilny
Transport
Chiny chcą się porozumieć z USA. Cła Donalda Trumpa biją w ich linie lotnicze
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Transport
Rosjanie przestali kupować nowe auta. Są za drogie, jakość szwankuje, a strach narasta