Czy spowodowała je prosta awaria sprzętu, czy zrobili to hakerzy? W obu przypadkach powód był taki sam: awaria komputerów kontroli ruchu lotniczego. Bo na przykład rejestracja biletowo- bagażowa pasażerów przebiegała bez jakichkolwiek zakłóceń. I na wszystkich trzech lotniskach doszło do zakłóceń w ruchu. Ani Szwajcarzy, ani Czesi nie podają, jak na razie powodów awarii. Nie wiadomo także, czy taka zbieżność w czasie była prostym przypadkiem, czy czyimś świadomym działaniem.

W Pradze poważne kłopoty wystąpiły ok. g.13-tej w ostatnią środę, 15 czerwca. Przez jakiś czas wstrzymane zostały wszystkie operacje, potem zezwolono jedynie na lądowania. Zarząd lotniska o kłopotach informował na Twitterze, podkreślając jednocześnie, że powód tych kłopotów nie został wyjaśniony i że operator lotniska blisko współpracuje z Air Navigation Services (ANS), państwową firmą odpowiadającą w Czechach za nawigację lotniczą (odpowiednik naszego PAŻP) . Podejrzewano jedynie, że powodem kłopotów może być awaria oprogramowania.

Czytaj więcej

Szwajcaria zamknęła przestrzeń powietrzną. Wielka awaria systemu

ANS ze swojej strony informowała, ze zostały podjęte wszystkie możliwe działania, aby loty mogły odbywać się bezpiecznie, a w nocy z 15 na 16 czerwca wadliwe oprogramowanie zostanie naprawione, zaś ruch będzie stopniowo przywracany do poziomu sprzed awarii.

Z lotniska im. Vaclava Havla w Pradze lata obecnie 50 przewoźników. W 2021 roku obsłużono tam 4,4 mln pasażerów, czyli jedną czwartą tego, co przed pandemią, która między innymi uziemiła czeską Linię CSA. Praski port lotniczy przed pandemią rywalizował z Lotniskiem Chopina, które w 2021 obsłużyło 7,4 mln pasażerów.