Aktualizacja: 02.03.2025 11:08 Publikacja: 02.03.2022 11:46
Foto: Adobe Stock
Ministrowie spraw zagranicznych krajów UE omawiali taki zakaz 27 lutego. „Dania działa aktywnie, aby UE podjęła wspólną decyzję o zamknięciu swych portów dla rosyjskich statków. Postanowiliśmy już zamknąć duński obszar powietrzny dla rosyjskich samolotów. Jednocześnie szukamy nowych inicjatyw we współpracy z naszymi europejskimi partnerami” — brzmi email duńskiego MSZ przysłany Reuterowi.
Przedstawiciel rządu Francji poinformował tę agencję, że Unia pracuje nad dalszymi sankcjami i zamknięcie portów dla rosyjskich statków jest możliwe, ale dodał, że wszelkie dodatkowe kroki powinny dotykać Rosję „proporcjonalnie w większym zakresie niż nasze gospodarki”. Przedstawiciel rządu Grecji stwierdził, że Ateny „wdrożą każdą decyzję Komisji Europejskiej w tej sprawie”.
Europejskie lobby lotnicze forsuje niekorzystne zmiany dla pasażerów. To niedopuszczalny krok wstecz - alarmuje APRA, zrzeszenie kancelarii zajmujących się odzyskiwaniem pieniędzy od linii lotniczych za loty odwołane i opóźnione.
Tylko w ciągu dwóch dni dwie największe niskokosztowe linie lotnicze operujące z Polski ogłosiły 47 nowych połączeń na lato 2025. Nasz kraj jest jednym z najbardziej zdominowanych przez budżetowych przewoźników. Niekoniecznie zresztą najtańszych.
Rekordowe zamówienie przez japońską ANA Holdings samolotów Airbusa, Boeinga i Embraera. Japońskie linie lotnicze wydadzą na nie 14 mld dolarów.
Większość rejsów z lotniska w Monachium nie wystartuje 27 i 28 lutego, czyli w najbliższy czwartek i piątek. Ani jeden lot nie dojdzie do skutku w piątek z lotnisk greckich. W tym kraju na 24 godziny stanie cały transport.
Regulacje wywierają coraz większą presję na biznes, by działał w sposób bardziej zrównoważony. Jednak rośnie też opór firm wobec tych wymagań, tym bardziej że wiele z nich oznacza duży wysiłek i spore koszty ekonomiczne i społeczne.
Polska chciałaby stać się jednym z udziałowców Airbusa. Tak, jak jest to w przypadku Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Kanady – podał „Le Monde”, a za nim inne francuskie media.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Nadchodzi koniec zasady de minimis w imporcie i będzie to rewolucja w e handlu i logistyce. Małe paczki także będą clone.
Pozostał jeszcze miesiąc bezpośrednich azjatyckich połączeń Maersk z Gdańskiem. Klienci cieszą się malejącymi stawkami, a wszyscy zastanawiają się, czy poprawi się punktualność dostaw.
Chiny są nie tylko największym eksporterem dóbr, zamierzają zostać także wiodącym przewoźnikiem morskim.
Chińskie stocznie są zawalone zamówieniami na kontenerowce, jednak nowe jednostki pojawią się na liniach dopiero w 2026 roku i floty zostaną odnowione i powiększone w kolejnych latach.
Władze Panamy dosyć szybko dostosowały się do części żądań nowej waszyngtońskiej administracji. Pod jej naciskiem wycofały się m.in. z uczestnictwa w wielkiej chińskiej Inicjatywie Pasa i Szlaku. Stanom Zjednoczonym bardzo zależy na strategicznej trasie transportowej.
Projekt ma ostateczną decyzję środowiskową, trwają przygotowania do budowy falochronu wybrany jest także inwestor terminala.
Chińscy producenci aut zmienią nie tylko rynek samochodowy, ale i logistyczny. Wzrośnie rola armatorów.
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział odebranie Panamie Kanału Panamskiego. Powód? Bo zarządzają nim chińscy żołnierze. To nieprawda. Jednak Chińczycy dużo inwestują w Ameryce Środkowej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas