Białoruś wprowadza zakaz tranzytu kolejowego z Litwy. To problem dla Orlenu

Białoruś wprowadza zakaz przewożenia koleją niektórych towarów z terytorium Litwy. To odpowiedź Mińska na wprowadzony przez Wilno zakaz tranzytu białoruskich nawozów potasowych. Decyzja Mińska może oznaczać problemy z transportem dla PKN Orlen.

Publikacja: 02.02.2022 19:45

Białoruś wprowadza zakaz tranzytu kolejowego z Litwy. To problem dla Orlenu

Foto: Adobe Stock

Z komunikatu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Białorusi wynika, że chodzi o "produkty ropopochodne, nawozy chemiczne i mineralne". Zakaz ma wejść w życie za cztery dni.

Decyzja Mińska to odpowiedź na zakaz transportu towarów produkowanych przez Biełaruśkalij, producenta nawozów potasowych. Tranzyt przez Litwę został wstrzymany 1 lutego. We wrześniu zeszłego roku rząd w Wilnie uznał kontrakt przewoźnika z białoruskim koncernem za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

Czytaj więcej

Litwa odcięła Białoruś od transportu nawozów. Reżim zapowiada słaby odwet

Koncern Biełaruśkalij znalazł się także na liście białoruskich przedsiębiorstw, objętych sankcjami USA. Białoruskie MSZ określiło działania władz Litwy jako atak hybrydowy w celu zadania strat gospodarce Białorusi. "W porcie w Kłajpedzie utknęło 700 wagonów Biełoruśkalij. Ostatni białoruski pociąg z nawozami przyjechał na Litwę wieczorem 31 stycznia" - informuje Radio Swoboda. Składy mają wrócić na Białoruś do 7 lutego.

Litewscy eksporterzy są jednak gotowi na blokadę tranzytu przez Białoruś. Na Ukrainę litewski eksport będzie transportowany przez Polskę. Dotyczy to także rafinerii Orlen Lietuva. Płocki koncern przekazał w środowym komunikacie, że w związku z informacjami o planowanym przez Białoruś zamknięciu granicy z Litwą dla transportu kolejowego, produkty z rafinerii w Możejkach (należącej do Orlenu) będą transportowane na Ukrainę drogą alternatywną. Z informacji koncernu wynika, że trasa ta już była testowana i część produktów z Możejek już trafia nią na Ukrainę.

Czytaj więcej

Zachód chce uderzyć Łukaszenkę po kieszeni

Z komunikatu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Białorusi wynika, że chodzi o "produkty ropopochodne, nawozy chemiczne i mineralne". Zakaz ma wejść w życie za cztery dni.

Decyzja Mińska to odpowiedź na zakaz transportu towarów produkowanych przez Biełaruśkalij, producenta nawozów potasowych. Tranzyt przez Litwę został wstrzymany 1 lutego. We wrześniu zeszłego roku rząd w Wilnie uznał kontrakt przewoźnika z białoruskim koncernem za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Magdalena Jaworska-Maćkowiak, prezes PAŻP: Gotowi na lata, a nie tylko na lato
Transport
Chiny potajemnie remontują rosyjski statek przewożący broń z Korei Północnej
Transport
Cywilna produkcja ciągnie Boeinga w dół
Transport
PKP Cargo ma nowy tymczasowy zarząd
Transport
Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej