Ofensywa inwestycyjna PKP Polskich Linii Kolejowych to dobra wiadomość dla spółek specjalizujących się w segmencie budownictwa szynowego, dla których 2016 r. był bardzo trudny.
Zdaniem analityków najlepiej z ożywienia w segmencie skorzysta Trakcja. Na pozytywne efekty w wynikach Torpolu i ZUE trzeba będzie jeszcze poczekać.
Atrakcyjne koleje
Produkcja budowlano-montażowa w Polsce po dziesięciu miesiącach okazała się o 15 proc. niższa niż rok wcześniej. W całym 2016 r. zapowiada się najgorszy wynik w ciągu dekady. Zapaść to przede wszystkim skutek opóźnień w inwestycjach publicznych – zarówno na szczeblu centralnym (Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, PKP Polskie Linie Kolejowe), jak i samorządowym.
Eksperci DM mBanku radzą w tym wypadku stawiać na przedsiębiorstwa budowlane z mocnymi portfelami zamówień na 2017 r., co pozwoli na uzyskanie przyzwoitych wyników w przejściowym okresie. Typują głównie Trakcję, ale także Torpol wymieniają jako ciekawą propozycję do portfela inwestycyjnego.
Analitycy DM BDM wskazują, że – odwrotnie, niż na drogach – w segmencie kolejowym w 2016 r. w wynikach przedsiębiorstw widoczny był zastój, ale w drugiej połowie roku PKP PLK były coraz aktywniejsze z przetargami, tym samym ożywienia na rynku można się spodziewać na przełomie pierwszego i drugiego półrocza rozpoczętego właśnie roku.