Czeski przewoźnik kolejowy RegioJet jeszcze w tym roku będzie woził polskich pasażerów na narty do Austrii. Natomiast w końcu przyszłego roku zacznie kursować pomiędzy Warszawą i Wiedniem oraz Warszawą i Pragą. Decyzję w sprawie przyznania mu otwartego dostępu do pasażerskich przewozów kolejowych wydał Urząd Transportu Kolejowego (UTK).
Na trasie Warszawa–Brenner–Landeck-Zams pociągi czeskiego przewoźnika mają jeździć od pierwszej połowy grudnia do drugiej połowy kwietnia we wtorki, piątki i niedziele. Powracać będą dzień później. Zgoda została wydana do końca 2026 r.
To nocny pociąg: wyruszy z Warszawy o godzinie 20, pojedzie przez Zell am Zee, Kitzbuchel, Innsbruck do przełęczy Brenner, gdzie dotrze ok. godz. 11. – W zimie pomiędzy Warszawą a Innsbruckiem latają czartery na wyjazdy narciarskie, więc rynek oczywiście istnieje. Pociąg mógłby być tańszą i wygodniejszą alternatywą – mówi Radim Jancura, właściciel RegioJet, cytowany przez czeski serwis Zdopravy.cz.
Czytaj więcej
Do Urzędu Transportu Kolejowego wpłynął wniosek czeskiego przewoźnika RegioJet o uruchomienie połączenia z Krakowa do Gdyni. Miałoby ono ruszyć w grudniu przyszłego roku.
Z Warszawy do Wiednia przez Centralną Magistralę Kolejową z przystankami m.in. w Zawierciu, Katowicach i Rybniku czeskie pociągi zaczną jeździć dopiero w grudniu 2022 r. Codziennie, jedną parą składów, liczących od sześciu do dziesięciu wagonów z miejscami siedzącymi. Natomiast w relacji Warszawa–Wiedeń/Praga uruchamianej w tym samym czasie trasa przejazdu poprowadzi tzw. Wiedenką: przez Koluszki, Piotrków Trybunalski i Częstochowę.