Magda Linette za burtą Roland Garros. Niedziela nie do końca dla nas

Magda Linette w meczu tenisistek niezłomnych przegrała z Leylah Fernandez 3:6, 6:1, 3:6 i odpadła z Roland Garros. To smutny koniec całkiem udanej, polskiej niedzieli w Paryżu.

Publikacja: 28.05.2023 18:13

Magda Linette za burtą Roland Garros. Niedziela nie do końca dla nas

Foto: EPA/CAROLINE BLUMBERG

Poznanianka weszła na kort jako trzecia spośród naszych reprezentantów, wcześniej zwycięstwa odnieśli w turnieju singlowym Magdalena Fręch i Hubert Hurkacz. Linette nie poszła ich drogą, choć stworzyły z Fernandez widowisko ciekawe - bogate w długie wymiany, powroty oraz przełamania - które, zwłaszcza w trzecim secie, toczyło się przy mocnym wietrze i w tumanach kurzu.

Polka momentami nie mogła znaleźć sposobu na zaskoczenie szybkiej oraz wybieganej Fernandez. Popełniła znacznie więcej niewymuszonych błędów (40:24), które kosztowały dużo przede wszystkim w trzecim secie. Szansa na sukces była, bo Linette mogła przełamać rywalkę przy wyniku 3:3. Nie udało się, Kanadyjka chwilę później zdobyła gema przy podaniu Polki i przewagi już nie wypuściła.

Tenisistka z szufladki

To ważna wygrana dla Fernandez, której kariera leży w szufladce "tenisistka jednego turnieju". Kanadyjka jako 19-latka dotarła do finału US Open (2021). To wyglądało na początek pięknej kariery, który jednak się nie wydarzył. Rok później córka Ekwadorczyka oraz Filipinki była jeszcze w ćwierćfinale Roland Garros i na tym lista jej sukcesów singlowych tak naprawdę się kończy.

Czytaj więcej

Roland Garros: Hubert Hurkacz z awansem. Chimeryczny, ale uśmiechnięty

Nigdy nie dotarła dalej niż do czwartej rundy turnieju WTA 1000 i jest obecnie 49. zawodniczką światowego rankingu, więc podczas wielkoszlemowych imprez nie może liczyć na rozstawienie. Rok temu przegrała z Linette w Charlestone. Polka miała prawo czuć się przed tym meczem faworytką, choć to rola, z którą wciąż się się oswaja.

Kiedy zagra Iga Świątek

Linette pod koniec stycznia zagrała w półfinale Australian Open, jakby wreszcie przekroczyła barierę dzielącą tenisistki solidne od tych bardzo dobrych. Dostała rekordową premię, wystrzeliła w rankingu WTA i mogła spoglądać wyłącznie w górę, choć życiowy sukces osiągnęła tuż przed 31. urodzinami. Marszu sukcesów jednak nie było. Kolejne tygodnie przyniosły mniejsze lub większe rozczarowania.

Polka wygrała 9 z 18 meczów singlowych, większość turniejów kończyła na drugiej przeszkodzie. Zderzała się nie tylko z tenisistkami światowej czołówki, czasem ogrywały ją zawodniczki niżej notowane. Sytuacja powtórzyła się w Paryżu, choć trzeba oddać Fernandez, że zagrała naprawdę dobry mecz. Teraz zmierzy się ze zwyciężczynią spotkania Clara Tauson - Alaksandra Sasnowicz.

Wprowadzeniem do meczu Linette były dla polskich kibiców występy Fręch i Hurkacza. Ona zafundowała widzom sprint, bo w 47 minut rozprawiła się z Chinką Zhang Shuai. On postawił na maraton, mecz z Belgiem Davidem Goffinem trwał ponad 3,5 godziny. Oboje awansowali. Iga Świątek swój mecz pierwszej rundy zagra we wtorek, w ostatnim dniu pierwszej rundy.

Czytaj więcej

Roland Garros: Piorunujący początek. Magdalena Fręch wygrała w 47 minut

Wyniki

Zhang Shuai (Chiny) - Magdalena Fręch 1:6, 1:6

David Goffin (Belgia) - Hubert Hurkacz 6:3, 5:7, 6:4, 6:2, 4:6

Magda Linette - Leylah Fernandez (Kanada) 3:6, 6:1, 3:6

Poznanianka weszła na kort jako trzecia spośród naszych reprezentantów, wcześniej zwycięstwa odnieśli w turnieju singlowym Magdalena Fręch i Hubert Hurkacz. Linette nie poszła ich drogą, choć stworzyły z Fernandez widowisko ciekawe - bogate w długie wymiany, powroty oraz przełamania - które, zwłaszcza w trzecim secie, toczyło się przy mocnym wietrze i w tumanach kurzu.

Polka momentami nie mogła znaleźć sposobu na zaskoczenie szybkiej oraz wybieganej Fernandez. Popełniła znacznie więcej niewymuszonych błędów (40:24), które kosztowały dużo przede wszystkim w trzecim secie. Szansa na sukces była, bo Linette mogła przełamać rywalkę przy wyniku 3:3. Nie udało się, Kanadyjka chwilę później zdobyła gema przy podaniu Polki i przewagi już nie wypuściła.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Roland Garros: Hubert Hurkacz z awansem. Chimeryczny, ale uśmiechnięty
Tenis
Roland Garros: Piorunujący początek. Magdalena Fręch wygrała w 47 minut
Tenis
Losowanie w Paryżu: Idze Świątek łatwo nie będzie
Tenis
Zendaya w „Challengers”. Być jak Iga Świątek i Coco Gauff
Tenis
Iga Świątek wygrywa pierwszy mecz w Madrycie. Niespodziewane kłopoty w końcówce