Hollywoodzki banita

Nazwano go obywatelem świata, napisano o nim wiele książek, a wywiad z nim jest atrakcją dla każdej gazety. Roman Polański nakręcił dotąd 18 filmów fabularnych, wyreżyserował kilka przedstawień teatralnych, zagrał około 30 ról i epizodów

Publikacja: 09.07.2009 15:08

Roman Polański

Roman Polański

Foto: Fotorzepa, AW Andrzej Wiktor

Za „Dziecko Rosemary” i „Chinatown” miał worek nominacji, ale swoją pierwszą statuetkę dostał dopiero w 2003 roku za reżyserię „Pianisty”. Ale i życie Polańskiego jest materiałem na film. Urodził się w 1933 roku w rodzinie polskich Żydów w Paryżu, ale rodzice wrócili do kraju, gdy miał trzy lata. Jako dziecko przeżył horror getta, z którego uciekł tuż przed jego likwidacją. Matka nigdy nie wróciła z Auschwitz.

Po wojnie Polański studiował w łódzkiej Filmówce. Zrobił głośne etiudy „Rozbijemy zabawę”, „Dwaj ludzie z szafą”, nigdy nie ulegając socrealistycznym fascynacjom. „Nóż w wodzie” – nominowana do Oscara subtelna opowieść o damsko-męskim trójkącie – otworzył mu okno na świat. Zaczął od Europy, gdzie powstały thriller „Wstręt”, czarna komedia „Matnia”, horror komediowy „Nieustraszeni pogromcy wampirów”. A w 1968 roku w Ameryce zrealizował „Dziecko Rosemary”. Odniósł niebywały sukces i wtedy dotknęła go tragedia: w jego domu w Los Angeles banda Mansona w bestialski sposób zamordowała jego przyjaciół i żonę – aktorkę Sharon Tate, która spodziewała się dziecka.

Przez jakiś czas żył zawieszony pomiędzy Europą i Ameryką. A gdy znów, po filmie „Chinatown”, był na szczycie, kolejny raz dostał cios od życia. Oskarżony o gwałt na 13-latce, musiał opuścić Stany.

Od lat mieszka w Paryżu, odnalazł spokój u boku francuskiej aktorki Emmanuelle Seigner, z którą ma dwoje dzieci. Nakręcił m.in. elegancką opowieść o miłości „Tess”, przygodowych „Piratów”, sensacyjny „Frantic”, gęsty dramat o stosunkach kata i ofiary „Śmierć i dziewczyna”, wreszcie „Pianistę”, w którym rozliczył się z wojenną przeszłością.

Ale do Ameryki, mimo że owa 13-latka, dziś matka kilkorga dzieci, wycofała oskarżenie, Polański wrócić nie może. A przecież to był jego żywioł. Pasował do Hollywood jak mało kto.

Wywiad z artystą i fragmenty jego filmów we francuskim dokumencie Anne Chevallay i Pierre’a-Andre’a Boutanga.

Za „Dziecko Rosemary” i „Chinatown” miał worek nominacji, ale swoją pierwszą statuetkę dostał dopiero w 2003 roku za reżyserię „Pianisty”. Ale i życie Polańskiego jest materiałem na film. Urodził się w 1933 roku w rodzinie polskich Żydów w Paryżu, ale rodzice wrócili do kraju, gdy miał trzy lata. Jako dziecko przeżył horror getta, z którego uciekł tuż przed jego likwidacją. Matka nigdy nie wróciła z Auschwitz.

Po wojnie Polański studiował w łódzkiej Filmówce. Zrobił głośne etiudy „Rozbijemy zabawę”, „Dwaj ludzie z szafą”, nigdy nie ulegając socrealistycznym fascynacjom. „Nóż w wodzie” – nominowana do Oscara subtelna opowieść o damsko-męskim trójkącie – otworzył mu okno na świat. Zaczął od Europy, gdzie powstały thriller „Wstręt”, czarna komedia „Matnia”, horror komediowy „Nieustraszeni pogromcy wampirów”. A w 1968 roku w Ameryce zrealizował „Dziecko Rosemary”. Odniósł niebywały sukces i wtedy dotknęła go tragedia: w jego domu w Los Angeles banda Mansona w bestialski sposób zamordowała jego przyjaciół i żonę – aktorkę Sharon Tate, która spodziewała się dziecka.

Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Telewizja
„Duduś”, który skomponowała muzykę „Stawki większej niż życie” i „Czterdziestolatka”
Telewizja
Agata Kulesza w akcji: TVP VOD na podium za Netflixem, Teatr TV podwoił oglądalność
Telewizja
Teatr TV i XIII księga „Pana Tadeusza" napisana przez Fredrę
Telewizja
Teatr TV odbił się od dna. Powoli odzyskuje widownię i artystów
Telewizja
Teatr Telewizji: Zgubny pęd za trendami
Telewizja
Polityka czy muzyka: Kombi Łosowskiego i Lombard w TV Republika, Martyniuk w Polsacie, Adams w Dwójce